Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Inspektorzy weszli na fermę i zastali widok jak z koszmaru. Z "miłości do zwierząt" zgotowali im piekło
Lena Tomaszewska
Lena Tomaszewska 19.07.2023 11:59

Inspektorzy weszli na fermę i zastali widok jak z koszmaru. Z "miłości do zwierząt" zgotowali im piekło

Inspektorzy OTOZ Animals wkroczyli na posesję grozy w gminie Lubomino
Inspektorzy OTOZ Animals wkroczyli na posesję grozy w gminie Lubomino, fot. Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie

OTOZ Animals przeprowadziło interwencję w gminie Lubomino w województwie warmińsko-mazurskim. Na farmie grozy znaleziono ponad dwadzieścia zwierząt. Właściciele pozostawili je bez jedzenia i picia na pewną śmierć. Na miejsce musiały wkroczyć policja i straż pożarna.

Farma grozy. "Z miłości do zwierząt zgotowali im piekło"

Interwencję przeprowadziły 17 lipca wspólnie OTOZ Animals Olsztyn oraz OTOZ Animals Barczewo. Nawet najbardziej zaprawieni w boju inspektorzy nie spodziewali się, co zastaną na miejscu. Asystowała policja, straż pożarna i urzędnicy.

Już od "progu" przywitały nas 3 zachudzone psy biegające luzem, a następnie kolejne biedy na łańcuchu i w kojcu. A im dalej w las, tym było gorzej – relacjonuje organizacja na Facebooku.

Farma grozy stała w szczerym polu. Drzwi do budynku były zamknięte i początkowo nie było dostępu do środka. Na podwórku inspektorów przywitały dorosłe, biegające luzem psy. Jeden z nich był agresywny. Ugryzł jedną w inspektorek w pośladek.

Kiedy przyjechała straż pożarna, ratownicy w końcu dostali się do środka. Ich oczom ukazał się jeszcze żałośniejszy widok niż zabiedzone psy z podwórka.

psy na fermie (1).jpg
W każdym pomieszczeniu walały się odchody. Smród był nie do zniesienia, fot. Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie
Spacerowała z psem, nagle rzuciło się na nich dwóch "napastników". Nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności

Żebra psów można było policzyć. "Zapchlone, zadredziałe, wyłysiałe i pozostawione same"

Zalegające w domu odchody sprawiały, że od smrodu nie dało się oddychać. Inspektorzy pytali, czy służby mają maseczki. Przerażający smród emanował także od podopiecznych pseudohodowli.

Po otwarciu frontowych drzwi stłoczyły się przy nich przestraszone psiaki, szukające ratunku. Jeden po drugim wyciągano je z budynku. Niektóre były tak wychudzone, że można było policzyć ich żebra. Właściciele pseudohodowli zapewniali, że psy są karmione regularnie, jednak zwierzęta wyglądały, jakby od dawna nie dostawały pokarmu. Możliwe, że hodowcy skupiali się na karmieniu szczeniąt, które miały największą szansę zostać sprzedane. Woda w miskach była zielona.

psy na fermie (3).jpg
Wychudzone zwierzęta jedno po drugim uciekały z domu grozy, fot. Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie

Na terenie posiadłości znaleziono worek ze zwłokami psa w typie bernardyna. Nie było to jedynie martwe zwierzę, które leżało na posesji. Uratowano 18 psów w typie różnych ras, koty, rybki, papugi, a nawet wąż. "Magnoliowy gród – Renomowana Hodowla Psów" – brzmi napis na logo pseudohodowli, którym reklamowano internetowe aukcje. Oferowała psy w typie york, chihuahua, shih tzu i brytan polski.

psy na fermie (2).jpg
Zabiedzone zwierzęta były maszynką do robienia pieniędzy przez pseudohodowców, fot. Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie

Dwa dorosłe psy nadal szukają domu tymczasowego. Reszta zwierząt znalazła już miejsce

Złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zabezpieczono prawie wszystkie zwierzęta, łącznie z rybkami i papugami. Półdzikie koty na razie zostawiono w domu grozy, jednak inspektorzy po nie wrócą. Nie znaleziono miejsca w schronisku dla dwóch dorosłych samców. Nadal czekają na dom tymczasowy. 

psy na fermie (4).jpg
Większość zwierząt z pseudohodowli znalazła nowe miejsce do życia, fot. Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie

Sam inspektorat OTOZ Animals przygarnął 5 psów. Organizacja prosi o pomoc w znalezieniu domu dla reszty zwierząt oraz o wsparcie finansowe. Leczenie weterynaryjne oraz opieka nad przygarniętymi psami są bardzo kosztowne. Zbiórka na potrzeby zwierząt z interwencji jest połączona z tą na innych podopiecznych OTOZ Olsztyn.

psy na fermie (5).jpg
Psy z pseudohodowli w województwie warmińsko-mazurskim trafiły do tymczasowych domów, fot. Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie

Źródło: Facebook/OTOZ Animals inspektorat w Olsztynie, Facebook/OTOZ Animals Barczewo