Heroiczna postawa właściciela. Wskoczył do wody, aby ratować psa
Pewien mężczyzna, widząc swojego psa, który wpada do wody od razu rzucił mu się na ratunek! Nie wahał się ani chwili, wykonał skok na główkę i czym prędzej podpłynął do zwierzęcia, aby je uratować. Jego heroiczny czyn nagrali świadkowie.
Mężczyzna musiał pomóc zwierzakowi, ponieważ w mieście trwała powódź. Ta nastąpiła po ulewnych opadach deszczu, które spowodowały przelanie rzeki Synaj w San Miguelito w Panamie.
Skromny bohater
Pies próbował przejść przez rwącą wodę, kiedy nagle został przez nią porwany. 35-letni Manuel Calderon ryzykował własnym życiem, aby ocalić czworonoga.
Mężczyźnie udało się szybko dopłynąć do psiaka o imieniu Fluo. Dzięki jego postawie pies przeżył spotkanie z wodą. Manuelowi też nic się nie stało.
Skromny sprzedawca warzyw powiedział później lokalnym dziennikarzom, że przez cały czas był skupiony na uratowaniu psa. - Dzięki Bogu zdążyłem go złapać. Wyrzuciłem go na brzeg, a sam wyszedłem kilka metrów dalej - powiedział.
Uratował przyjaciela
Manuel mógł zginąć ratując swojego przyjaciela. W rozmowie z mediami wyznał, że w ogóle o tym nie myślał, najważniejsze było ocalenie zwierzaka.
- Zwierzę, choć jest tylko zwierzęciem nie zasługuje na to, aby je lekceważyć. To jest życie. Proszę Cię o opiekę nad nimi, ponieważ one mają uczucia - dodał.
Zobacz wideo:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Przywiązana do budy stała w kałuży krwi. Suczka zmarła w drodze do lekarza, jej dzieci też
Wstrząsający finał poszukiwań zaginionych owczarków. Znaleziono ich zwłoki
Na świat przyszedł niezwykle rzadki cielak z dwoma głowami. To przypadek jeden na 100 tys. (WIDEO)