Wrocław. Grupa nastolatków przymocowała żywego gołębia do torów. Sprawą zajęła się Ekostraż
Trwają poszukiwania nastolatków, którzy w ubiegły piątek tj. 19 marca przywiązali żywego gołębia do torów. Wstrząsający przypadek znęcania się nad zwierzętami miał miejsce przed godziną 14 na odcinku trasy tramwaju pomiędzy przystankiem Godebskiego a 8 Maja we Wrocławiu. Sprawą zajęła się Ekostraż.
Gołąb zginął pod kołami tramwaju
Jak informują przedstawiciele organizacji na rzecz ratowania zwierząt, kilku chłopaków przymocowało do torów wciąż żywego gołębia grzywacza, w wyniku czego zwierzę zginęło. Sprawcy uwięzili skrzydło gołębia w mocowaniu w torach, ptak nie miał szansy samodzielnie się uwolnić.
Motornicza zauważyła zdarzenie na torach, lecz niestety nie zdążyła wyhamować. Natychmiast powiadomiła o sytuacji organizację Gruszętnik - ptaki w potrzebie. Zwłoki ptaka zostały zabezpieczone jako dowód popełnionego przestępstwa.
Ekostraż dodaje, że wystosowano również prośbę do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu o udostępnienie nagrań z monitoringu. Materiały filmowe mogą pomóc w ustaleniu wizerunku nastolatków podejrzanych o doprowadzenie do bestialską "zabawę" kosztem żywego zwierzęcia.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Poszukiwania sprawców w toku
- Szukamy świadków sadystycznego zachowania nastolatkó**w** – przekazała Ekostraż na swoim oficjalnym fanpage'u na Facebooku i dodała. - Tak to „tylko” gołębie zwane też pogardliwie przez niektórych „latającymi szczurami”, dla nas jednak i wielu innych ludzi i organizacji to żywe stworzenie, które nie powinno paść ofiarą sadystów.
Wpis opisujący sadystyczny czyn młodych chłopców wywołał falę oburzenia. W komentarzach pojawiły się przypuszczenia oraz zeznania naocznych świadków, którzy na własne oczy obserwowali zdarzenie na torach.
- Specyficzna grupka chłopaków, było ich 5 bądź 6tka, wiek może od 15 do 19 lat, nie mieli wszyscy maseczek. Większość ubrana w czarne kurtki - relacjonuje świadek zdarzenia pod wpisem Ekostraży. -Ten gołąb jeszcze żył. Był w torowisku, a torowisko głębokie, więc po tym, jak przejechałam został przywiązany do torów - dodaje.
Miejmy nadzieję, że pomoc internautów doprowadzi przedstawicieli Ekostraży do sprawców i wkrótce odpowiedzą za popełnione czyny.
Zobacz zdjęcia:
Malutki owczarek niemiecki wie, jak zawstydzić listonoszy. Zabawne nagranie robi furorę w sieci
Powiedziała psu, że jest adoptowany. Jego reakcja wyraża więcej niż tysiąc słów (WIDEO)
Dramatyczna interwencja policji w Tarczynie. Starsza kobieta znęcała się nad zwierzętami