Gdy żar lał się z nieba, inspektorzy zastali przerażający widok. Pies nie był w stanie ustać na łapach

Gdyby nikt się nim nie zainteresował, skończyłoby się tragicznie

Patrol przybył we wskazane miejsce, dokładną lokalizację zwierzęcia pokazała osoba zgłaszająca całą sprawę. Okazało się, że średnich rozmiarów, rudawo-brązowy pies w typie wyżła jest tak słaby, że nie jest w stanie ustać na łapach. 

Zwierzę zostało natychmiast napojone a następnie przetransportowane do Przytuliska Dla Psów w Budnie. Tam natychmiast zajęli się nim specjaliści. Okazało się że jego stan jest poważny,

Zgłoszenia napływają z całej Polski. Tajemnicza choroba zabija koty, jedna z hipotez już wykluczona Czytaj dalej

Musiał radzić sobie sam od dawna

Po ocenie jego ogólnej kondycji oraz stanu zdrowia, lekarz weterynarii stwierdził, że zwierzę musiało zostać porzucone dawno temu. Świadczyły o tym między innymi liczne kleszcze, wszczepione w skórę czworonoga oraz duże odwodnienie i niedożywienie organizmu.

Prawdopodobnie, ten przyzwyczajony do ludzkiej opieki pies, z dnia na dzień znalazł się w zupełnie obcym sobie miejscu. Błąkając się po lesie, nie był w stanie samodzielnie znaleźć pożywienia i wody. 

Jego sytuacje jeszcze bardziej pogorszyły pojawiające się upały. W pewnym momencie pies osłabł na tyle, że nie był już w stanie się przemieszczać. Gdyby nie reakcja osoby zgłaszającej oraz funkcjonariuszy, czworonóg skonałby w cierpieniach.

Po odzyskaniu sił, będzie szukał nowego domu

Na chwilę obecną trwa walka o zdrowie porzuconego psa. Nie ma jednak powodów do obaw, według specjalistów, to tylko kwestia czasu i dobrej opieki. Zwierzak każdego dnia czuje się coraz lepiej.

Na razie priorytetem jest leczenie oraz praca nad tym, by czworonóg na nowo zaufał ludziom. Kiedy tylko będzie gotowy, rozpocznie się poszukiwanie domu adopcyjnego, w którym znajdzie się miejsce dla tak pięknego stworzenia. 

Źródło: facebook.com/policjagoleniow, goleniow.policja.gov.pl