Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Gwiazdy i ich zwierzęta > Filip Chajzer kupił psa. Ma niezwykłą zdolność, idealnie nadaje się do tropienia trufli
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 26.09.2022 16:39

Filip Chajzer kupił psa. Ma niezwykłą zdolność, idealnie nadaje się do tropienia trufli

Filip Chajzer
Pawel Wodzynski/East News

Nie tak dawno Filip Chajzer promował adopcję zwierząt i obiecywał zabrać dwie podopieczne schroniska w Celestynowie. Finalnie czworonogi zostały w przytulisku. Teraz w programie "Dzień dobry TVN" prezenter pochwalił się zakupem rasowego psa. Jak zdradził, miał ku temu konkretne powody.

Filip Chajzer co jakiś czas wzbudza kontrowersje swoim zachowaniem. Prezenterowi nie można odmówić chęci bezinteresownej pomocy, zaangażowania w akcje charytatywne czy pamięci o powstańcach, jednak zdarzało się już parodiować na antenie atak paniki czy omawiać tematy poruszane w programie w niestosowny sposób, za co został srogo rozliczony przez widzów, internetowych twórców, czy choćby przedstawicieli Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.

Tym razem dziennikarz stacji TVN przekazał na antenie, że kupił psa i wyjaśnił, co skłoniło go do podjęcia tej decyzji. Dla części miłośników zwierząt argumenty mogą okazać się nieprzekonujące.

Filip Chajzer pokazał swojego nowego psa. Wcześniej przekonywał, że adoptuje ze schroniska

W poniedziałkowym wydaniu "Dzień dobry TVN" Filipowi Chajzerowi oraz Małgorzacie Ohme towarzyszył niecodzienny gość. W studiu zagościł nowy podopieczny dziennikarza - pies rasy lagotto romagnolo, zwany włoskim psem dowodnym, o imieniu Rollo.

Jak ujawniono na wizji, syn Zygmunta Chajzera zainspirował się prof. Dorotą Hilszczańską, która w ostatnim czasie odwiedziła studio "Dzień Dobry TVN", by opowiedzieć o tej unikatowej rasie. W opublikowanym wpisie na Facebooku podkreślił, że decyzja o powiększeniu rodziny nie została podjęta pod wpływem impulsu.

- Pół pies/pół owca, czyli Rollo Chajzer. Mamy się od wczoraj. Nie odstępuje mnie na krok. Umie już chodzić przy nodze bez smyczy, siadać, nie wchodzić do łóżka i... prowadzić "Dzień dobry TVN". Pies to było moje życiowe marzenie, które bardzo długo było niemożliwe do zrealizowania. I w końcu jest. Świadoma decyzja po długich miesiącach rozważań - napisał dumny właściciel Rollo.

Rasa, która potrafi tropić trufle

Zgodnie ze wzorcem rasy, przedstawiciele włoskich psów dowodnych są blisko spokrewnieni z pudlem, hiszpańskim psem dowodnym i barbetem. To średniego wzrostu czworonogi, wywodzące się z terenów bagiennych Comacchio i laguny wokół Rawenny. Charakteryzuje je kwadratowa sylwetka i mocna, proporcjonalna budowa ciała, a także gęsta, kręcona, wełnista szata oraz znakomite umiejętności pływackie. Niewiele osób wie, że lagotto romagnolo to włoski poszukiwacze drogich przysmaków. Psy te są jedyną rasą na świecie specjalizującą się w poszukiwaniu trufli - rosnących pod ziemią przysmaków, które dziś uchodzą za najwykwintniejszy i niewątpliwie najdroższy grzyb świata.

CnBk9kpTURBXy9iZmU4ODZlYzM2OTZiOWQ1ZjI3NDNjMjFiNDU4NDI3MS5wbmeWlQLNAxQAwsOVAgDNAvjCw5QGzP M 8z lAbM 8z zP-UBsz zP M 5QGzP M 8z gaEwBQ

fot. Kadr z programu "Dzień dobry TVN"

Co z adopcją psów ze schroniska?

Co poniektórzy mogą wciąż pamiętać, że w 2018 roku Filip Chajzer pozował z Ejmi i Ciapatkę - dwoma suczkami z przytuliska dla bezdomnych zwierząt w Celestynowie. Wówczas dziennikarz zadeklarował się je przygarnąć. Zwierzęta zostały jednak w schroniskowym boksie, co po dwóch miesiącach wytknęła mu oburzona internautka.

- Pan Filip Chajzer zrobił sobie dobre show kosztem dwóch bezdomnych psów. Zastanawiam się, czego można oczekiwać generalnie od ludzi, jeśli osoba publiczna, lubiana przez wielu z nas, promuje się w ten sposób. Uważam, że jest to naganne i nieuczciwe. Tacy ludzie jak Filip Chajzer powinni dawać dobry przykład - napisała kobieta, publikując zdjęcie wspomnianych suczek.

Dziennikarz odniósł się do zarzutów pod swoim adresem. W oficjalnym komunikacie przyznał, że o adopcji zwierząt powiedział w przypływie emocji, ale po konsultacjach z partnerką wycofał się z tej decyzji. Jednocześnie zapewnił, że każdego dnia pomaga w szukaniu nowego domu dla opuszczonych psów.

- Poznałem dwa fantastyczne stworzenia. Chciałem zapewnić im dom i ciepło. Tak czułem i dalej czuję. Niestety moja partnerka powiedziała zdecydowane nie – napisał.

Wiele wskazuje na to, że niedawne rozstanie z partnerką skłoniło prezentera do ponownego rozważenia decyzji o adopcji zwierzęcia domowego, a w rezultacie spełnienia życiowego marzenia. Życzymy powodzenia w szkoleniu Rollo i owocnych poszukiwań trufli!

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: rmf.fm