Eksperci załamują ręce. Turyści drażnili jelenia na drodze nad Morskie Oko
Turyści wędrujący nad Morskie Oko nie popisali się kulturą osobistą i szacunkiem do dzikiej przyrody. Do sieci trafiło nagranie przedstawiające grupę ludzi zadzierających z jeleniem. W sekcji komentarzy pojawiło się wiele negatywnych wypowiedzi skierowanych do lekkomyślnych wczasowiczów. Internauci nazwali prezentowane przez nich zachowanie "patologią".
23 sierpnia na popularnej platformie Youtube pojawił się film, na którym widać grupę turystów drażniących młodego jelenia. Dziko żyjące zwierzę zbliżyło się w stronę turystów w poszukiwaniu pożywienia. Niestety, zamiast poczęstunku, stało się żywą atrakcją roześmianej rodziny.
Turysta ciągnął zwierzę za poroże
Początkowo turyści ograniczali się do głaskania czy poklepywania zwierzęcia, a także robienia mu pamiątkowych zdjęć. Jednakże ich zachowanie szybko wymknęło się spod kontroli.
Po kilku sekundach wyraźnie widać, że jeleń zaczyna się stresować. Kopie nogami, próbuje gryźć ludzi po rękach i daje ostrzegawcze sygnały, mierząc do nich z rogów. Wówczas mężczyzn w średnim wieku nie przejął się agresywną reakcją zwierzęcia i ku ogólnej uciesze grupy postanowił uderzyć go butem w głowę, a następnie złapać za poroże i pociągnąć.
W odpowiedzi na skandaliczne zachowanie turystów zebrana publiczność wybuchła gromkim śmiechem. Słychać jednak upomnienia ze strony osób, które zachowały resztki zdrowego rozsądku: "nie denerwuj go", "odsuń się, to jest dzikie zwierzę", "to jest jego teren".
- Patrząc na to, co się wyprawia na najpopularniejszym szlaku w polskich górach, można zwątpić w wiele rzeczy. Przykre - napisał właściciel kanału "UWAGA JANUSZ", na którym pojawiło się nagranie.
Widzowie kipią ze złości
Wzburzeni internauci nie szczędzili słów dezaprobaty w sekcji komentarzy pod filmem. Pod adresem nierozważnych turystów padło wiele deprawujących określeń , m.in. "patologia", "swałocz", "Janusze", czy "pińcetplusy".
Do zdarzenia odnieśli się pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jeden z ekspertów w rozmowie z "Wyborczą" podkreślił, że ludzie nie zawsze są w stanie zrozumieć, jak ważną rolę pełnią parki narodowe w ochronie naturalnych zachowań dzikich zwierząt.
Co więcej, niektórzy turyści nie pojmują, że zaczepianie stworzeń zamieszkujących Tatry ma nie tylko negatywny wpływ na ich psychikę, ale również może zakończyć się tragicznie dla samego prowokatora. Nie wolno zapominać, że jeleń potrafi boleśnie zranić człowieka przy pomocy poroża czy racic.
- Gdy takie zdemoralizowane zwierzę podrośnie, spotkanie z agresywnymi ludźmi może okazać się fatalne w skutkach. W przypadku mniejszego człowieka lub dziecka może stanowić realne zagrożenie - tłumaczy Tomasz Skrzydłowski z TPN.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego przypominają, by pod żadnym pozorem nie dokarmiać zwierząt oraz nie zbliżać się w ich kierunku. Ingerencja w ekosystem przynosi bowiem nieodwracalne skutki.
Zobacz nagranie:
Źródło: Wyborcza, Fakt
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Owczarek spełnił swoje największe marzenie. Dostał 400 piłeczek tenisowych
-
Niecodzienna sytuacja w Tatrach. Straż TPN zatrzymała turystów z małpą
-
Rozgrzewka na plaży z fatalnym finałem. Trenerka yogi pogryziona przez iguanę