Dziwne dziury sfotografowane w polskim lesie. Leśnicy wyjaśniają, skąd się tam wzięły
Czy podczas spaceru po lesie zdarzyło Ci się zobaczyć dość płaskie i powierzchowne ubytki w korze drzew? Jak informują pracownicy Nadleśnictwa Baligród, te tajemnicze ślady to znak, że w pobliżu były i nadal mogą przebywać niedźwiedzie. Autorzy facebookowego profilu Nadleśnictwa Baligród, obejmującego obszar północno-zachodniej części Bieszczad, podzielili się ciekawostką dotyczącą zachowania dzikich zwierząt w polskich lasach. Wielu nie miało o tym pojęcia.
Dziwne ślady w lesie? Możliwe, że w pobliżu były niedźwiedzie
Leśnicy zamieścili wpis nawiązujący do sezonowego zjawiska, jakim jest drapanie kory drzew przez największe drapieżniki lądowe występujące w Polsce. Mowa oczywiście o niedźwiedziach brunatnych, których obecna populacja w naszym kraju wynosi około 110 osobników.
Jak podaje WWF, zamieszkują one 5 ostoi, czyli obszarów występowania, spośród których najliczniejsza jest „ostoja bieszczadzka”. Stanowi ona 80 proc. krajowej populacji. Drugi pod względem liczby występujących osobników obszar to Tatry, gdzie okresowo może przebywać nawet do kilkunastu osobników.
Tam, gdzie bytują niedźwiedzie możemy znaleźć nietypowe ślady na drzewach. Mimo, iż na pierwszy rzut oka mogą się one kojarzyć z dziełem leśnego szkodnika bądź też chorobą rośliny, w rzeczywistością skrywają w sobie bardzo ważną informację. Każda osoba udająca się na spacer po lesie musi mieć świadomość, że to ślady obecności niedźwiedzi.
"Miś" mówi zapachami
Niedźwiedzie, podobnie do wielu innych dzikich zwierząt, podczas funkcjonowania porozumiewają się w sposób olfaktoryczny, czyli za pomocą węchu. Te wielkie i tajemnicze stworzenia mają tajny system komunikacji, w którym najważniejszą rolę odgrywają łap.
Dzięki międzynarodowemu zespołowi naukowców z różnych polskich instytucji naukowych, pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz badaczy z hiszpańskiej Estación Biológica de Doñana CSIC w Sewilli wiadomo dziś, że w skórze niedźwiedzich łap znaleziono duże gruczoły, które podczas tarcia mogą uwalniać wydzielinę. Za ich pomocą zwierzęta pozostawiają na drzewach informację zapachową i nie tylko. - Na przełomie wiosny i lata, żeby dostać się do słodkiego łyka jodeł odrywają zębami i pazurami fragmenty kory. Po jakimś czasie miejsce to zasiedlają grzyby i owady. Bywa, że rana z czasem zarośnie, albo w jej miejscu powstanie dziupla, która stanie się schronieniem dla wielu gatunków zwierząt, może nawet dla samych niedźwiedzi - wyjaśniają pracownicy Nadleśnictwa Baligród.
Czy mieliście kiedyś okazję zobaczyć podobne ślady w polskim lesie? Nie trzeba jednak panikować, jeśli zauważymy je podczas spaceru, gdyż zwierzęta te najczęściej unikają kontaktu z ludźmi. Niedźwiedzie wyczuwają tylko niepokornych turystów, czyli tych, którzy pozostawiają jedzenie i śmieci w samochodzie lub na szlaku.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Poszła na grzyby, a znalazła 6 szczeniaków w zaklejonych kartonie. Kto je tam porzucił?
-
Mama zrobiła córce pamiątkowe zdjęcie. Nie zauważyła, że pozuje z nią ktoś jeszcze
Źródło: Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe, newsweek.pl