Dziecko wybucha płaczem w nocy. Matka nie spodziewa się, że w domu jest intruz
Mama niemowlęcia została wybudzona w nocy, gdy dziewczynka zaczęła głośno płakać. Kobieta przemierzała po ciemku pomieszczenia w poszukiwaniu smoczka, kiedy dostrzegła cień przy drzwiach wejściowych. Czekał tam wychudzony i bardzo przestraszony pies.
W październiku 2020 roku Jack i Emily Jokinen mieszkali w Filadelfii z córką Johanną. Dziewczynka wciąż była noworodkiem, dlatego nierzadko wybudzała się z nocnego snu z płaczem. Okazuje się, że nieplanowana pobudka, jaką pewnego razu zrobiła swoim rodzicom, sprawiła, że jej rodzina się powiększyła.
Bezpański pies zawędrował nocą do rodzinnego domu
Była czwarta rano, kiedy Jack Jokinen obudził się i zobaczył żonę stojącą nad nim z zaniepokojonym wyrazem twarzy. Kobieta oznajmiła, że w ich salonie czeka bezpański pies, który w środku nocy czekał przed frontowymi drzwiami. Mąż Emily zapalił światło i zszedł po schodach, aby upewnić się, że nie zaszło nieporozumienie. W salonie faktycznie przebywał skrajnie wychudzony pies - mokry, trzęsący się i wyraźnie przestraszony.
Rodzina była wyraźnie zaskoczona nagłym pojawieniem się czworonoga. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił Jack, było sprawdzenie wszystkie drzwi, a potem okien, jednak każde było zamknięte i nikt nie chował się w szafach. W tym czasie Emily sprawdziła nagranie z kamery monitoringu, aby dowiedzieć się, w jaki sposób suczka weszła do ich domu. Materiał filmowy rozwiał wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że drzwi wejściowe były jedynie przymknięte. Gdy silny powiew wiatru otworzył je na zewnątrz, sunia skorzystała z okazji, żeby ogrzać się w cudzym domu. Wkrótce potem przechodzień zauważył, że drzwi są uchylone. Krzyknął do środka, żeby zapytać, czy wszystko w porządku. Kiedy nie doczekał się odpowiedzi, a mała Johanna zaczęła płakać, zatrzasnął drzwi i odszedł.
Witaj w domu, Suzy!
Emily i Jack postanowili tymczasowo zaopiekować się psem i następnego ranka zabrali go do weterynarza na badanie kontrolne. Tam poinformowano ich, że suczka jest już psim seniorem, więc szanse na adopcję ze schroniska były bardzo małe.
Para potraktowała to jako znak i postanowiła przygarnąć suczkę, by zapewnić jej spokojną starość. Od tej chwili czworonóg nazywa się Suzy. Sądząc po zdjęciach udostępnianych w mediach społecznościowych, pupil jest bardzo zadowolony ze swojej nowej rodziny i nowego domu.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Komentator sportowy zaliczył wpadkę. Kot nieomal znokautował go na wizji
Koń terapeutyczny odwiedza schorowanego mężczyznę. Nagrano pełne wzruszeń spotkanie
Polska tiktokerka oskarżona o zoofilię. Policja odebrała 8 zwierząt w opłakanym stanie
Źródło: wamiz.co.uk