Dwa mastify zagryzły mężczyznę. Są wyniki sekcji zwłok
Niedawno informowaliśmy o tragedii, która miała miejsce pod Koninem. Z nieznanych przyczyn dwa psy rasy mastif tybetański rzuciły się na mężczyznę, który wszedł na ich teren. 65-latka nie udało się uratować. Policjanci zajęli się wyjaśnianiem sprawy.
Początkowo podejrzewano, że psy mogły zadać jedynie powierzchowne obrażenia. Sekcja zwłok ujawniła prawdę.
Wyniki sekcji zwłok
Jak podaje PAP, mężczyzna wszedł na teren swoich sąsiadów, ponieważ został poproszony o naprawę m.in. centralnego ogrzewania. 65-latek znał czworonogi. Wiedział, że biegają luzem po posesji.
Jednak kiedy mężczyzna wszedł na teren, psy rzuciły się na niego. Właścicielce udało się odciągnąć zwierzęta od sąsiada. Niestety, ten nie przeżył spotkania z mastifami.
Wyniki sekcji zwłok nie pozostawiają żadnych złudzeń. Psy są winne śmierci mężczyzny, uszkodziły mu naczynia krwionośne pod kolanem, w wyniku czego nastąpił wstrząs hipowolemiczny. Właśnie to wpisano do akt jako bezpośrednią przyczynę śmierci.
Kto odpowie za śmierć 65-latka?
Prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara 5 lat pozbawienia wolności.
Nie ustalono jeszcze, kto poniesie odpowiedzialność za śmierć mężczyzny. Nie wiadomo także, co dalej stanie się z psami.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Wstrząsający finał poszukiwań zaginionych owczarków. Znaleziono ich zwłoki
Na świat przyszedł niezwykle rzadki cielak z dwoma głowami. To przypadek jeden na 100 tys. (WIDEO)
Żywa sunia zakopana w błocie. Przypadek czy celowe działanie?