Swiatzwierzat.pl

unsplash/The Lucky Neko

Dlaczego koty ugniatają łapkami? Poznaj wyjaśnienie fascynującego zachowania

24 Marca 2022

Autor tekstu:

Ewa Matysiak

Na co dzień możemy zauważyć u tych zwierząt specyficzne zachowania - jednym z nich jest ugniatanie łapkami najróżniejszych przedmiotów, zwłaszcza kolan właściciela. Co oznacza ten rytuał? Czy w ten sposób kot stara się przyciągnąć naszą uwagę?

Jeżeli w Twoim domu mieszka kot, to z pewnością zauważyłeś, że to wyjątkowo tajemnicze zwierzę, które pilnie strzeże swoich sekretów. Mruczki lubią chodzić własnymi drogami i cenią sobie niezależność, dlatego nie zawsze potrafimy właściwie zinterpretować sygnały, jakie nam wysyłają.

Niektóre z kocich zwyczajów mogą budzić w nas ciekawość, śmiech, ale i wątpliwości. Wśród najczęściej zadawanych pytań dotyczących tych zwierząt pojawia się kwestia masowania łapkami koców, poduszek i kolan opiekuna.

Co się kryje za tym przedziwnym zjawiskiem? Jaki sygnał chce nam przekazać w ten sposób kot? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w dalszej części artykułu.

Dlaczego kot ugniata łapkami? Znamy rozwiązanie zagadki

Większość młodych i dorosłych kotów wykonuje charakterystyczne ruchy łapkami, przypominające ugniatanie ciasta. Najczęściej robią je na miękkich powierzchniach i jednocześnie cichutko mruczą. Czyżby był to sposób na rozładowanie stresu i sprawienie sobie drobnej przyjemności?

Eksperci wyjaśniają, że osobliwy zwyczaj masowania łapkami różnych przedmiotów to nawyk z czasów dzieciństwa. Zwierzęta te wykonują go instynktownie, ponieważ w pierwszych tygodniach życia ugniatały łapkami ciało matki podczas ssania. W ten sposób kocięta stymulują lepszy przepływ mleka.

Nawet kiedy mruczek dorośnie i zacznie samodzielnie jeść, podświadomie wykonuje ten gest. Jest to zatem swoiste świadectwo tego, że kot czuje się w Twoim towarzystwie bezpiecznie, niczym u swojej prawdziwej mamy.

"Mój człowiek"

Istnieje jeszcze wiele teorii tłumaczących to charakterystyczne zachowanie. Jedna z nich mówi o tym, że ugniatanie ludzkich kolan może mieć również związek z zostawieniem przez zwierzę swojego zapachu.

Mruczki są bardzo terytorialnymi stworzeniami, które czują silną potrzebę obrony własności. Kot masujący kolana właściciela zaznacza go swoim zapachem, ostrzegając pozostałe osobniki. Komunikat jest więc prosty: ugniatam Cię łapkami - jesteś zajęty!

Jeśli zatem Twój pupil ugniata Cię łapkami, zupełnie jakby wyrabiał ciasto, powinieneś potraktować to jako komplement! Możesz być pewny, że twój pupil czuje się przy tobie bezpiecznie. 

Źródło: koty.pl, lelum.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]  Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta.  Bądź z nami!

Tagi:

Podobne artykuły

Koty

Natura wciąż zaskakuje. "Kotolis" z Korsyki zadziwił świat nauki, badacze uznali go za nowy gatunek
Czytaj więcej >

Koty

Źrenice kota przybierają różną wielkość? Właściciel musi biec z nim do weterynarza
Czytaj więcej >

Koty

Chiny: Porywacze ukradli rasowego kota. Gdyby nie nadajnik GPS, skończyłby na talerzu
Czytaj więcej >

Koty

Zdziwiła się, gdzie kotka przeniosła kocięta. "Nie mogę ich zostawić samych, choćby na jedną noc"
Czytaj więcej >

Koty

Kotki przymarzły do podłoża. Mężczyzna uratował je w sprytny sposób, "Nie pijcie tego, to kawa"
Czytaj więcej >

Koty

Jak pozbyć się zapachu kociego moczu? Te produkty zniwelują nieprzyjemną woń
Czytaj więcej >
Ewa Matysiak

Wydawczyni i redaktorka prowadząca w SwiatZwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]