Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Daniel "Magical" wychodzi z więzienia. DIOZ natychmiast podjęło interwencję, 20-letnia Sonia odebrana
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 27.01.2023 15:20

Daniel "Magical" wychodzi z więzienia. DIOZ natychmiast podjęło interwencję, 20-letnia Sonia odebrana

Daniel "Magical" i Sonia
@thepolandnews_ / Twitter

Dolnośląska grupa interwencyjna DIOZ przyjechała do owianego złą sławą mieszkania przy ulicy Urzędniczej 2 w Toruniu i zabrała stamtąd 20-letniego psa o imieniu Sonia. Zwierzę należało do rodziny patostreamera Daniela "Magicala", który na początku stycznia wyszedł z więzienia. Właściciel już zapowiada, że będzie domagał się reakcji na bezprawne zabranie psa.

Daniel "Magical" opuścił zakład karny w dniu 13 stycznia 2023 roku, a wyjście na wolność było internetowym wydarzeniem. Internetowa działalność słynnego streamera od dłuższego czasu budziła kontrowersje ze względu na dokumentowanie patologicznych zachowań podczas libacji alkoholowych. W transmisjach brali udział matka, konkubent i znajomi rodziny. Tajemnicą nie jest również krzywda czworonożnego podopiecznego rodziny - suczki Soni.

Daniel "Magical" na wolności. Internauci nie zapomnieli, co robił ze swoim psem

Milczącym obserwatorem moralnego zgorszenia, a zarazem jego uczestnikiem była starsza i schorowana Sonia. Osoby śledzące poczynania rodziny Z. w sieci wielokrotnie mogły usłyszeć o tym, że zwierzę załatwia potrzeby fizjologiczne w domu, gdyż nie jest wyprowadzane na spacery. Kundelek był nieleczony i źle traktowany przez swoich właścicieli, a dodatkowo ze względu na ich nieodpowiedzialność narażali go na uszczerbki na zdrowiu.

Sonia

W październiku 2022 roku w mieszkaniu przy ulicy Urzędniczej w Toruniu doszło do przepychanek między gośćmi. W pewny momencie pijany mężczyzna przewrócił się całym ciałem na suczkę Sonię. Skowyt zwierzęcia trudno opisać słowami. Materiał dostępny jest pod TYM linkiem.

Po zajściu dziennikarze Super Expressu zwrócili się z pytaniem do KMP w Toruniu, czy interweniowali w związku z tym zdarzeniem.

- Funkcjonariusze rzeczywiście byli na miejscu, ale nie stwierdzili znęcania się nad zwierzęciem. Pies nie wymagał pomocy medycznej - poinformował ich asp. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji. Wkrótce słynny "Magical" się doigrał i trafił za kratki za publiczne nakłanianie matki i jej konkubenta do składania fałszywych zeznań na komisariacie. Podobnie skończyła jego matka, znana przede wszystkim jako "Gocha". Kobieta spędziła w zamknięciu 8 miesięcy, wychodząc na wolność w sierpniu 2022 roku. Pod ich nieobecność psiakiem zainteresowali się przedstawiciele organizacji działających w obronie praw zwierząt.

Animalsi odebrali patostreamerowi psa

Daniel Z. przebywał w więzieniu niewiele ponad rok, a jego przywitanie po odsiadce oglądało kilka tysięcy osób. Wyraźnie zadowolony z siebie 29-latek uśmiechał się do kamery i wyzywał na walkę swojego internetowego rywala. Wówczas zapewne nie podejrzewał, że niebawem do jego drzwi zapuka ktoś inny - przedstawiciele Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt z zamiarem odbioru Soni.

Wyrażając zaniepokojenie o stan zdrowia kundelka, prezes DIOZ Konrad Kuźmiński w asyście drugiego inspektora udał się pod adres patostreamera i nie czekając na reakcję ze strony policji, postanowił interwencyjnie odebrać zwierzę. Choć podjęte środki nie mieszczą się w prawnych ramach, priorytetem było zapewnienie zwierzęciu bezpieczeństwa.

DIOZ

Właścicieli Soni nazwano wprost "patologią", a na poparcie swoich słów pokazano kilka klipów pokazujących, w jaki sposób traktują zwierzę.

- Permanentna ofiara alkoholowych wybryków była skazana na śmierć u swoich właścicieli. Miesiące zaniedbań doprowadziły do powstanie gigantycznego nowotworu, którego oprawcy nie chcieli leczyć - bo nie. Przecież patostreamerzy są specjalistami w każdym zakresie - nie tylko załatwiania się pod siebie i picia do porzygu, ale również opieki medycznej. Wieloletnia gehenna zmęczonego krzykami i wrzaskami psa dziś się skończyła - podsumowali ratownicy zwierząt.

DIOZ
DIOZ

Naturalnie patosteamer bagatelizuje argumenty podane przez DIOZ i zapowieda swoją interwencję u prezydenta Torunia w sprawie - według niego bezprawnego - odebrania psa. Właścicielom Soni grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Jeśli natomiast sąd nie skaże opiekuna na przepadek zwierzęcia, Sonia może do nich wrócić.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

źródło: DIOZ, torun.naszemiasto.pl, apynews.pl