Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Czy psy powinny być wpuszczane do kościoła? Decyzja księdza wywołuje falę oburzenia
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 13.04.2023 10:38

Czy psy powinny być wpuszczane do kościoła? Decyzja księdza wywołuje falę oburzenia

Zdjęcie ilustracyjne
facebook/Fantauzzi PRESS, EAST NEWS/Wojciech Olkuśnik

Zazwyczaj wszyscy skupiają się na cierpieniu człowieka po stracie ukochanego czworonoga, jednak nie można zapominać o tym, iż psy równie ciężko przechodzą śmierć opiekuna. Rodzina i przyjaciele zmarłęgo zdecydowali, że pupil powinien wziąć udział w ostatnim pożegnaniu swojego pana w kościele. Nie spodziewali się jednak, jak zareaguje na to duchowny.

W sieci nie raz pojawiały się nagrania psów, które wbiegały do kościoła czy kotów zakłócających odmawianie modlitwy. Najczęściej jednak to zwierzęta bezpańskie. Księża reagują na nie w różny sposób, jednak duchowny z Turynu, który zobaczył, że na mszy pogrzebowej mężczyzny pojawił się pupil zmarłego mężczyzny, kategorycznie zabronił mu wejść do środka.

Zwrócili się do księdza z prośbą, aby pies mógł uczestniczyć w pogrzebie opiekuna

Po śmierci mężczyzny, jego rodzina i przyjaciele wpadli na pomysł, aby we mszy podczas pogrzebu uczestniczył również jego labrador o imieniu Pavel. Z taką prośbą zwrócili się również do kapłana, który miał odprawić ostatnie pożegnanie. Tłumaczyli to faktem, że czworonóg był bardzo zżyty ze swoim opiekunem, a ze względu na to, że jest dobrze wychowany, ręczą, że w kaplicy będzie zachowywał się we właściwy sposób.

Niestety, ksiądz kategorycznie odmówił. Nie wyraził zgody na to, aby pies wszedł wraz z bliskimi zmarłego do kościoła, w którym była odprawiana msza. Na nic były wszystkie prośby i zapewnienia o właściwym ułożeniu czworonoga.

- Nie wprowadzamy zwierząt do kościoła, nawet papież Franciszek to uszanował - miał powiedzieć.

Czy pies może jeść jajka - surowe lub gotowane? Jakich potraw nie podawać psu?

Pies rozpaczał przed drzwiami kościoła

Choć duchowny zdecydowanie sprzeciwił się możliwości dołączenia psa do bliskich zmarłego podczas mszy, wpadli oni na inny pomysł. Czworonóg pojawił się przed kaplicą, która miała otwarte drzwi. Jego zachowanie łamało serce wszystkich uczestniczących w ostatnim pożegnaniu. Zwierzę skomlało i wyło, opłakując odejście swojego ukochanego opiekuna.

- Przez całą godzinę siedział przed drzwiami podczas mszy, płacząc i skowycząc bez przerwy - wspomina sąsiad zmarłego.

Pies wraz z pozostałymi żałobnikami towarzyszył swojemu panu podczas przejścia z kościoła na cmentarz, gdzie trumna z jego ciałem spoczęła w grobie. Po drodze również wydawał z siebie dźwięki rozpaczy, które nie umknęły uwadze biorących udział w pogrzebie.

 

Czy psy mogą wchodzić do kościoła?

Nie da się ukryć, że na pewno mało który wierny doświadczył podczas mszy widoku psa w kościele. Jeśli już, najpewniej zwierzę znalazło się w nim przez przypadek. Uczestnictwo we mszy z czworonożnym pupilem zdecydowanie nie jest praktykowanym zwyczajem, choć dyskusje na ten temat trwają od lat, a skonkretyzowanych przepisów wobec tej kwestii brakuje.

Niektórzy księża robią jednak wyjątek, ponieważ podczas święta św. Franciszka, który jest patronem zwierząt, organizują specjalne msze. Wtedy opiekunowie mogą przyprowadzić do świątyni swoich pupili, niezależnie od tego, czy jest to pies, kot, papuga, a nawet żółw.

źródło: wamiz.de

Tagi: Pies Świat
Podarowali kociakowi jego pierwszą maskotkę. Teraz nie wyobraża sobie życia bez niej
Pewna kobieta znalazła na werandzie w miejscu pracy małego kotka. Był cały brudny, wyraźnie się bał, a w okolicy nie było ani śladu po jego rodzeństwie lub mamie. Nie miała innego wyboru, jak zabrać go ze sobą do domu i zająć się maleństwem w niedoli. Obawiała się jednak, że sama nie będzie w stanie uratować mu życia. Remedium na całe zło okazała się... maskotka.Kobieta, która znalazło bezpańskie kociątko, słusznie zauważyła, że jego stan jest dosyć ciężki. Był mocno wychudzony, a na dodatek zmagał się z problemami żołądkowymi. Gdyby nie ona, strach pomyśleć, jak potoczyłby się jego los. Po kilku godzinach kotek był już pod opieką organizacji Chatons Orphelins Montreal.
Czytaj dalej
Niedźwiedzie do odstrzału? Wójt Soliny wnioskuje o eliminację drapieżnika, który stracił bojaźń
W Wielki Piątek wójt Soliny Adam Piątkowski zabrał głos w sprawie niedźwiedzi panoszących się w pobliżu domostw. Podejmowane dotychczas działania w postaci odstraszania i płoszenia nie zapewniają należytego bezpieczeństwa, dlatego domaga się odstrzału drapieżników. Jego wniosek o eliminację niechcianych gości nie spodobał się większości mieszkańców.Jezioro Solińskie jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych na Podkarpaciu, gdzie już niebawem zjadą się urlopowicze z całej Polski. Niemniej jednak warto mieć się na baczności, gdyż niedawno informowaliśmy o bliskich spotkaniach z niedźwiedziami w gminie Solina. Drapieżniki z lasu nic nie robią sobie z obecności ludzi, a w poszukiwaniu pożywienia zakradają się na posesje. 
Czytaj dalej