Czy psy powinno się zabierać na zakupy? Internauci odpowiadają

Trzeba szanować innych

- Z pieskiem można się udać na spacer do parku, a nie do miasta na zakupy. Pomijając fakt, że psa trzeba pilnować, by nie powodował zamieszania, nie brudził i nie przeszkadzał innym, to chyba nagrzane miejskie chodniki nie są dobrym terenem do spacerowanie dla czworonoga - napisała Joanna w komentarzu pod naszym postem na Facebooku.

Zdanie Joanny zdaje się podzielać znaczna większość czytelników Świata Zwierząt. Internauci uważają, że sklep nie jest najlepszym miejscem dla psa - z wielu praktycznych powodów.

- Sklepy to nie miejsce dla psów - napisała Natalia, odpowiadając na zadane przez nas pytanie. - Psy są zwierzętami, mogą mieć pasożyty, a dobrze wiemy, że nie każdemu właścicielowi chce się regularnie badać i odrobaczać swojego psa. Po drugie, nie każdy musi lubić psy, niektórzy się ich boją, zwłaszcza dzieci. Po trzecie, niektórzy są alergikami i trzeba brać to pod uwagę, decydując się na robienie zakupów razem z psem. Więc bądźmy ludźmi i szanujmy drugiego człowieka. No i jest jeszcze kwestia wychowania. Nie każdy pies jest nauczony, by nie skakać na innych ludzi i lady sklepowe.

Zwierzęta mają swoje potrzeby

Czytelnicy Świata Zwierząt wolą nie zabierać czworonogów do sklepów przez szacunek do innych ludzi, dla których zwierzę może być przyczyną ataku alergii lub dodatkowej pracy związanej ze sprzątaniem.

- Byłam nie raz świadkiem, jak piesek podniósł nóżkę (w wiadomym celu) na regały sklepowe. To jest po prostu brak słów - pisze Marta. - A najgorsze, że po kulturalnym zwróceniu uwagi dostałam ochrzan od właścicielki, że to jest pies i ma swoje potrzeby. Aż się we mnie zagotowało. Pieski na spacery, a nie do sklepów.

Z psem do parku, a nie na zakupy

Internauci uważają, że sklep nie jest dobrym miejscem do spacerów z psem, ponieważ zwierzaki mogą stresować się nowym miejscem z tłumem ludzi. Psy zasługują na to, by spacerować na łonie przyrody, gdzie mogą się do woli wyhasać.

- Dla psa to stres, mnóstwo ludzi i mnóstwo zapachów, które mogą psa drażnić - napisała Emilia. - Wolałabym zostawić psa w domu, a po zakupach pójść z pupilem na długi spacer.

- Nie wyobrażam sobie "psiego spaceru po sklepie", chyba że to pies przewodnik - pisze Anna. - Jeśli wychodzę z psem na spacer, to idę na spacer, a nie na zakupy. Dziwię się ludziom, którzy wychodzą z psem na spacer, apotem przywiązują go przed sklepem, bo muszą koniecznie akurat teraz zrobić zakupy.

Usprawiedliwia tylko upał

Czytelnicy Świata Zwierząt widzą jednak jeden powód, dla którego wprowadzenie psa do sklepu to dobry pomysł: upał.

Panujące w Polsce upały są ciężkie zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Psy spacerujące po mieście szybko się odwadniają, a zamykanie ich w samochodzie na czas robienia zakupów to wręcz ryzyko śmierci dla czworonogów. Rozumieją to Czytelnicy Świata Zwierząt:

- Lepiej wejść z psem do sklepu, niż żeby leżał na słońcu na dworze, jak to bywa w wielu przypadkach - pisze Natalia.

- Są sytuacje, kiedy np. jesteśmy sami w trasie z pieskiem, nie możemy zostawić go w aucie, a musimy wejść do sklepu. Wtedy nie ma innego wyjścia - musimy wejść do sklepu z psem. Dlatego sklepy nie powinny zabraniać wchodzenia z pieskiem.