Swiatzwierzat.pl Koty Cud na złomowisku w Berlinie. Kocięta były o włos od śmierci, zadecydowały sekundy
pixabay/Life-Of-Pix

Cud na złomowisku w Berlinie. Kocięta były o włos od śmierci, zadecydowały sekundy

14 maja 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Pracownicy berlińskiego złomowiska w ostatniej chwili zapobiegli makabrycznej śmierci wolno żyjących kociąt. Zwierzęta, które przypadkiem znalazły się pod siedzeniem auta przeznaczonego do kasacji o mały włos nie przypłaciłyby tego życiem.

Problem bezdomności kotów nie dotyczy wyłącznie Polski. U naszych zachodnich sąsiadów sytuacja wcale nie ma się lepiej. Szacuje się, że w samym Berlinie żyje aż 10 tysięcy dzikich kotów. Schroniska są pełne bezpańskich zwierzaków, których jednocześnie wciąż przybywa. Co gorsza, na nieodłowione stworzenia, które włóczą się po ulicach w Niemczech w poszukiwaniu pożywienia i kryjówek czyha wiele niebezpieczeństw.

Kocięta omal nie zostały zgniecione wraz z samochodem

W 2019 roku na złomowisku samochodów w berlińskim Tempelhof doszło do zdarzenia, które w ciągu sekundy mogło przybrać fatalny obrót. Pracownicy mieli lada moment przepuścić samochód przez prasę, jednakże ostatnia kontrola wykazała, że w pojeździe wciąż znajdują się "pasażerowie".

Jeden z pracowników usłyszał ciche piski dobiegające zza fotela kierowcy w aucie. Okazało się, że wewnątrz znajduje się kocie rodzeństwo. Ich matka umościła im przytulne gniazdko i nie podejrzewając, że w międzyczasie samochód zostanie przeznaczony na złom, ruszyła na łowy. W samochodzie znaleziono trzy malutkie kocięta oraz jedno, które niestety już nie żyło. Całe szczęście dla pozostałej trójki wciąż nie było za późno.

Pracownicy natychmiast zatrzymali prasę, wyciągnęli zwierzęta i wezwali odpowiednie służby. Po przekazaniu ich pod opiekę weterynarza i przewiezieniu maluchów do schroniska stwierdzono, że kocięta mają prawdopodobnie 3 tygodnie.

Maluchy z wysypiska dostały następujące imiona: Feline, Fred i Ferdi. Poza jednym z kociąt, które miało lekką infekcję oka, rodzeństwo było zdrowe i przez cały pobyt w schroniskowej klinice były karmione mlekiem co kilka godzin.

Historia z berlińskiego złomowiska szybko obiegła niemieckie i zagraniczne media. Wielu internautów było zdziwionych faktem, że cała trójka przeżyła zagrażającą życiu przygodę i trafiła w odpowiedzialne ręce.

Tymczasem Annette Rost, rzeczniczka berlińskiego stowarzyszenia Animal Welfare Association (TVB) pragnie przypomnieć o konieczności kastrowania zwierząt - zarówno tych właścicielskich, jak i wolno żyjących.

- Dzikie koty zwykle szukają idealnych kryjówek, by urodzić młode. Niestety, w naszym świecie może to być również samochód, który za chwilę ma być zezłomowany. Ta sprawa jest dobrym przykładem na to, jak pilnie potrzebujemy odpowiedniego rozporządzenia o ochronie kotów w Berlinie - podkreśla aktywistka.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: wamiz.pl, facebook/Tierschutz Berlin

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy