Zwierzę Cristiano Ronaldo w ciężkim stanie walczyło o życie. Powód przyprawia o dreszcze
Chirstiano Ronaldo jest zrozpaczony. Jego ukochany kot, bezwłosy Pepe, został potrącony przez samochód. Zwierzę w bardzo kiepskim stanie zostało zabrane do Hiszpanii, gdzie ma dochodzić do zdrowia. Jakie są okoliczności zdarzenia? Dlaczego Pepe znalazł się na ulicy? Przyglądamy się szczegółom tego traumatycznego przeżycia.
Kot Cristiano Ronaldo potrącony
Pepe to bezwłosy kot. Jak przypuszczają fani piłkarza, imię otrzymał na cześć kolegi Cristiano, Képlera Laverana Limego Ferreiry, znanego szerszej publiczności właśnie jako Pepe. Kociak jest przedstawicielem sfinksów. Jak wskazują znawcy, zwierzę warte jest małą fortunę.
Partnerka Christiano Ronaldo, Georgina Rodriguez w rozmowie z InStyle wyjawiła szczegóły zdarzenia, które sprawiło, że Ronaldo zasmucił się. - Pepe strasznie nas przestraszył. Uciekł z domu i został przejechany. (…) Był bliski śmierci - relacjonowała gwiazda.
Kobieta dodaje, że przez półtora miesiąca Pepe przebywał na intensywnej terapii we włoskim szpitalu dla zwierząt. Teraz został wysłany do rodziny modelki w Hiszpanii. Kot miał iście królewski transport - został przewieziony prywatnym odrzutowcem.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Pepe dochodzi do siebie
U rodziny modelki Pepe dochodzi do siebie w rodzinnym domu Georginy Rodrigez. Pepe to przeuroczy bezwłosy sfinks. Fani piłkarza mogli go po raz pierwszy zobaczyć nieco ponad 3 lata temu. Na instagramie footbolisty pojawiło się nagranie, na którym widzimy, jak Cristiano Ronaldo bawi się ze swoim pupilem.
Sfinksy to niezwykle zwinne i akrobatyczne zwierzęta, które uwielbiają być w centrum ludzkiej uwagi i zainteresowania. Sfinksy są niezwykle lojalne i kochające. Nic dziwnego, że Ronaldo postanowił właśnie tę rasę wybrać, jako towarzysza swojej rodziny. Sfinksy są niezwykle towarzyskie. Koty te podążają za człowiekiem po całym domu i próbują na swój sposób pomagać w codziennych czynnościach.
Sfinksy uwielbiają być dotykane i głaskane, te zwierzęta są niezwykle towarzyskie. Aby zwrócić na siebie uwagę człowieka psocą i rozrabiają. Według ekspertów, ceny tych niezwykłych zwierząt potrafią dochodzić do 10 tysięcy złotych za osobnika. Nic dziwnego, rasowe sfinksy to rzadkość.
Zobacz zdjęcia:
[EMBED-4116]
[EMBED-4117]
Artykuły polecane przez redakcję Świata Zwierząt:
Niecodzienne odkrycie w Indonezji. Rybak złowił zmutowanego rekina z "ludzką twarzą"
Spędził całe życie w schronisku, teraz znalazł nowy dom. Reakcja psa jest niesamowita