Cichopek skrytykowana za jazdę konną na Dominikanie. Odpowiedziała

„Koń ledwo żywy” 

Po dodaniu zdjęcia, Cichopek musiała zmierzyć się ze sporą falą krytyki. Według internautów, gwiazda przyczyniła się do męczenia zwierząt, które żyją jedynie po to, aby zarabiać na swoich właścicieli. Osoby wypożyczające konie do przejażdżki mają nie dbać o nie, licząc jedynie na zyski. Internauci nie pozostawili na Cichopek suchej nitki za wspieranie tago biznesu.

- Z całym szacunkiem pani Kasiu ale mogła sobie Pani darować. Byłam na Dominikanie, w okolicy wodospadu El Limon również i to jakie „dojechane” i zabiedzone konie tam widziałam przeszło moje granice wytrzymałości, jestem koniarą, sama mam konia i nigdy przenigdy nie jeździłam odpłatnie np. bryczką w Krakowie i sama uczę tego moje dzieci aby nie napędzać takiego biznesu bo zawsze kryje się za tym zwierzęce cierpienie.

- Straszna bidula z tego konia

- Ten koń chyba ledwo żyje

- Ale biedulek ten konik, żal patrzeć - czytamy komentarze internautów pod zdjęciem Cichopek.

Odpowiedź Cichopek 

Zdaniem internautów zwierzę wygląda na mocno zaniedbane. Koń ledwo stoi na nogach i jest bardzo wychudzony. Czy Kasia Cichopek, która jest wielką miłośniczką koni przyczyniła się do cierpienia tych niewinnych istot?

- 24 stopnie to nie upał. A poza tym nie wykupiłam jazdy przy kurorcie, tylko od prywatnej osoby, która ma ranczo daleko od hotelowych plaż. Jazda trwała 30 minut, a konie wypasane były na pastwiskach. Proszę nie mierzyć wszystkich jedną miarą. Dodatkowo osoba, od której wykupiłam jazdę, pomaga zwierzętom i ma swoją fundację @gabisranch. Zapraszam do wpłat, skoro los zwierząt jest tak ważny - odpisała Kasia.

Kasia Cichopek uwielbia zwierzęta i broni ich praw. W dzieciństwie sama jeździła konno, teraz jeździedztwa uczy się jej córka. Na ww. Instagramie, który poleciła aktorkan nie można dopatrzeć się znęcania nad zwierzętami. Czy myślicie, że reakcja internautów była przesadzona?

Zobacz zdjęcie:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Fundacja ogłosiła bankructwo. Internauci zebrali ponad pół miliona złotych

• Stanowczo zakazane jest podawanie tego produktu psu. Każdy ma go w domu.

• Straszne odkrycie w śmietniku. Aktywiści walczą o sprawiedliwość