Było już ciemno, gdy w gęstej mgle nagle wbiegł mu pod koła. Kierowca nie zdążył wyhamować

Jesienna migracja zwierząt. Rozpoczął się trudny czas dla kierowców

Wraz z nadejściem jesieni rozpoczął się czas. w którym kierowcy muszą wykazać się jeszcze większą czujnością i skupieniem, niż miało to miejsce jeszcze kilka tygodni temu. Krótszy dzień, opady atmosferyczne i często pojawiająca się mgła znacząco utrudniają widoczność. Co więcej, w lasach i na łąkach trwa obecnie wielka migracja zwierząt, co sprawia, że dzikie stworzenia przemieszczają się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu żywności czy bezpiecznego schronienia. 

Niewiele trzeba, aby doszło do niebezpiecznej kolizji drogowej z udziałem zwierząt. Okazuje się, że trzeba uważać nie tylko na nieoswojone osobniki. 

Dlaczego kot woli spać z tobą w łóżku? 3 powody, które sprawią, że poczujesz się wyjątkowo Czytaj dalej

Zwierzę nagle wbiegło przed maskę

Wczoraj 33-letni kierowcy samochodu dostawczego marki fiat jadącego drogą relacji Dobrogosty-Dzierzgowo nagle przed maskę auta wyskoczyło duże zwierzę. Mężczyzna usiłował uniknąć kolizji, jednak na jakąkolwiek reakcję było już za późno. 

Okazało się, że istota której zachowanie doprowadziło do wypadku drogowego to nie dzikie zwierzę a zwierzę właścicielskie. To był koń, który uciekł z gospodarstwa rolnego znajdującego się nieopodal miejsca kolizji. 

Właścicielka konia poniosła konsekwencje

Potrącony koń zginął na miejscu wypadku, na poboczy drogi. Kierowca dostawczego fiata nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, natomiast pojazd został poważnie uszkodzony.

Na miejsce zdarzenia zostali wezwaniu funkcjonariusze policji. Potwierdzili, że 33-latek biorący udział w kolizji był trzeźwy. Udało się też ustalić tożsamość właścicielki potrąconego konia. Kobieta została ukarana mandatem za niezachowanie należytych środków ostrożności podczas utrzymywania własnego zwierzęcia. 

Źródło: zwierzetainformacje.pl, agropolska.pl, mazowiecka.policja.gov.pl