Była pewna, że kupiła wymarzonego buldożka. Odebrało jej mowę, kiedy wyrósł na coś zupełnie innego
Tiktokerka z Wielkiej Brytanii, która prowadzi konto na TikToku pod nazwą @bethlouiseeexo, opowiedziała o tym, co spotkało ją po zakupie wymarzonego buldoga francuskiego. Szczenię wybrała za pośrednictwem internetowej platformy handlowej Gumtree. Kilka miesięcy później uroczy buldożek przestał jednak przypominać rasowego psa.
Choć niewątpliwie każde zwierzę zasługuje na bezwarunkową miłość i uznanie, suczka nazywana Luna nie do końca spełnia wymagania rasy, na którą zdecydowała się jej opiekunka.
Kupiła wymarzonego buldoga francuskiego
Okazyjna cena nie zawsze idzie z parze z jakością, czego przykładem jest historia opowiedziana przez mieszkankę Wielkiej Brytanii. Bethany Capless postanowiła przyoszczędzić przy zakupie wymarzonego pupila. Wydała na małą suczkę 600 funtów, czyli ponad 3 tysiące złotych, jednak niebawem zorientowała się, że hodowca nie był z nią do końca szczery. W ciągu zaledwie kilku miesięcy spotkała ją nie do końca miła niespodzianka.
21-latka kupiła 5-tygodniowe szczenię buldoga francuskiego o czarnym umaszczeniu. Rasa ta w ostatnich latach wspięła się na szczyt zestawienia najchętniej wybieranych psów rasowych, co skutkuje nie tylko częstymi spotkaniami z “modnymi” pupilami podczas spacerów, ale też zwiększeniem liczby nielegalnych hodowli tych tak pożądanych zwierząt.
Ofert sprzedaży psich hybryd w typie buldogów francuskich na największych serwisach ogłoszeniowych w sieci jest pod dostatkiem, a wymarzonego zwierzaka można kupić już za ułamek ceny, jaką przyszłoby nam zapłacić w renomowanej hodowli. Niestety w kwestii wyboru czworonożnego członka rodziny skąpstwo prędzej czy później się na nas zemści.
Szczeniaczek leżał bezwładnie na chodniku, miał wzbudzać litość. Porażające, jak reagowali przechodnieMiał być buldogiem francuskim. Pokazała, co wyrosło z psa za 3 tys. zł
Bethany Capless opublikowała na swoim profilu filmik porównawczy, w którym najpierw pojawiło się zdjęcie suczki o imieniu Luna z czasów szczenięcych, a następnie krótkie nagranie ukazujące aktualny wygląd zwierzęcia. Nie tak wyobrażała sobie pupila po osiągnięciu dojrzałości.
Oto Luna krótko po przeprowadzce do nowego domu. Czyż nie wygląda uroczo?
Okazało się jednak, że po kilku miesiącach Luna zamiast przypominać rasowego buldoga francuskiego, porosła kędzierzawą sierścią. Zmianie uległ także kształt głowy zwierzęcia - wraz z czasem niewielkich rozmiarów kufa uległa wydłużeniu. Co więcej, suczka posiada teraz wyrazistą szczękę, z większością zębów wychodzących spoza pyska. Jej uszy także stały się nieproporcjonalnie duże w stosunku do głowy i reszty ciała.
Lekarz weterynarii rozwiał wszelkie wątpliwości - kobieta padła ofiarą oszustwa
Oszołomiona Bettany, zabrała psa do miejscowego weterynarza. Ten ustalił, że suczka w żadnym wypadku nie jest buldogiem francuskim czystej krwi, lecz mieszanką z yorkshire terrierem. Na szczęście właścicielka psa podchodzi do sytuacji z dystansem, wyjaśniając, że ona i jej bliscy zakochali się w Lunie od pierwszego wejrzenia, dlatego niczego nie żałują. Bez względu na cenę bądź rasę suni, powitali ją w rodzinie z otwartymi ramionami.
- Uczyniła naszą rodzinę pełną i nie zmienilibyśmy jej za nic w świecie - podkreśla Bettany.
Użytkownicy TikToka byli mniej życzliwi wobec właścicielki suczki. Wiele z nich zwróciło uwagę, iż szczenięta nie powinny trafiać do adopcji przed ukończeniem 8. tygodnia życia. Zbyt wczesny wiek zwierzęcia powinien zapalić czerwoną lampkę w głowie przyszłego opiekuna. Co więcej, brytyjskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (RSPCA) odradza kupowanie zwierząt poprzez platformy internetowe, gdyż “niedopatrzenie” ze strony właściciela często wiąże się z katastrofalnymi skutkami - takie stworzenia mogą być obciążone niepełnosprawnościami i dolegliwościami zdrowotnymi oraz problemami behawioralnymi, jakie powstały na skutek nieprawidłowej opieki.
Źródło: tiktok