Bunt pingwinów w japońskim akwarium. Odmawiają jedzenia tańszych ryb
Inflacja dała o sobie znać w japońskim akwarium Hakone-en. W związku ze wzrostem cen ryb, opiekunowie są zmuszeni serwować zwierzętom tańszą karmą. Pingwiny oraz wydry wyraźnie nie są zadowolone ze zmiany menu i postanowiły zaprotestować.
Wysoki wzrost cen rozlewa się po całym rynku. Mieszkańcy Europy oraz innych krajów na świecie na każdym kroku odczuwają wszechobecną drożyznę i jej skutki. Problem przestał już dotyczyć wyłącznie rodzin, ale stał się również przeszkodą dla przedsiębiorców. W ramach ograniczania wydatków poszkodowane są także zwierzęta mieszkające w ogrodach zoologicznych.
Inflacja dotyka nie tylko ludzi. Pingwiny nie chcą jeść tanich makreli
Akwarium Hakone-en, mieszczące się w prefekturze Kanagawa, u podnóża góry Fudżi, szuka oszczędności wszędzie tam, gdzie się da, co równa się m.in. z ograniczaniem wydatków na pożywienie dla swoich podopiecznych i szukaniem tańszych zamienników dla droższych ryb.
Ostroboki pospolite, które do tej pory serwowano zwierzętom, zdrożały nawet o 20-30 proc., co wynika częściowo z niskich połowów, a częściowo z inflacji. Dlatego władze placówki podjęły decyzję o zakupie tańszej karmy. Postawiono więc na makrele. Pomysł ten nie spodobał się zainteresowanym. Pingwiny mieszkające w oceanarium wyrażają dezaprobatę i odmawiają spożywania tańszej karmy. Jak widać na nagraniu opublikowanym przez japońską stację telewizyjną ANNnews, opiekunowie próbują zachęcić ptaki do jedzenia makreli, jednak one najwyraźniej nie mają zamiaru godzić się na półśrodki.
Chociaż podstawą diety większości gatunków pingwinów są ryby, to podczas karmienia osobniki ostentacyjnie odwracają dzioby, a co poniektóre wypluwają tańszy pokarm, manifestując w ten sposób swoje oburzenie. - Na początku biorą makrelę do dzioba, ale potem stwierdzają, że im nie smakuje i wypluwają - powiedział szef obiektu Hiroki Shimamoto, zauważając, że zwierzęta mogą mieć problem z wielkością serwowanych ryb.
Wydry dołączyły do protestu
Jak się okazuje, pingwiny to nie jedyne zwierzęta, które wznieciły bunt w placówce. Ze zmiany diety niezadowolone są także wydry, które jednogłośnie odrzuciły makrele. Rozczarowanie wśród zwierząt zmusiło władze akwarium do zakupu poprzedniego rodzaju ryb. Pracownicy starają się mieszać je z tańszymi, by zachęcić podopiecznych do jedzenia.
- Wszystkie zwierzęta w akwarium należą do rodziny i dokładamy wszelkich starań, aby były zdrowe. Nigdy nie zmuszalibyśmy żadnego zwierzęcia do jedzenia tego, czego nie chce - zapewniał Shimamoto.
Pomimo problemów finansowych władze placówki nie planują podnoszenia cen biletów, gdyż zależy im na przyciągnięciu jak największej liczby odwiedzających.
- Chcielibyśmy, aby jak najwięcej ludzi przychodziło i odwiedzało Hakone i cieszyło się naszymi zwierzętami - podsumował dyrektor Hakone-en.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Lwy morskie zagarnęły dla siebie plażę. Turyści uciekali w popłochu, wszystko zarejestrowała kamera
Wywieziona w Bieszczady młoda niedźwiedzica już wróciła. Magistrat wydał ostrzeżenie
Nagrano pierwsze spotkanie noworodka i yorka. Wideo zaskoczyło wszystkich
Źródło: podroze.wprost.pl