Bezpański pies zamarzał uwięziony przy -54 stopniach. Niezwykła akcja ratunkowa
Bezpański pies utknął w zmarzniętym śniegu i nie był w stanie sam się wydostać. Na szczęście jego wycie usłyszała pewna kobieta pracująca w kuchni lokalnego szpitala. Nie była w stanie sama uwolnić psa, który przymarzł do ziemi, na pomoc wezwała więc mieszkańców wsi.
Bezpański pies utknął w śniegu
Kobiecie udało się zebrać kilka osób, które ruszyły na ratunek. Opublikowano nagrania z akcji, konieczne było użycie łomu, by rozkuć lód.
Terenty Tomsky, mężczyzna mieszkający w okolicy i znajomy kobiety, która znalazła psa użył narzędzia do pozbycia się lodu dookoła zwierzęcia. Przy -54 stopniach musiało to wymagać wiele wysiłku.
Na szczęście psa udało się uwolnić i bezpiecznie przenieść do ciepłego pomieszczenia. Zwierzak dostał jedzenie i obecnie dochodzi do siebie pod opieką kobiety, która pierwsza go usłyszała.
Na nagraniach opublikowanych na Instagramie widać, że bezpański pies ma w uchu kolczyk - oznacza to, że wcześniej został zaszczepiony i wykastrowany, po czym wrócił na ulice. Teraz zostanie na stałe pod opieką swojej wybawicielki.
Pies uratowany z mrozu
Lokalne media donoszą, że pies ma odmrożone łapy, jednak poza tym nie uległ żadnym poważniejszym obrażeniom. Weterynarz stwierdził, że zwierzak wkrótce wróci do sprawności.
Ze zdjęć wynika, że jest pod dobrą opieką. Tomsky pomagający go uwolnić utrzymuje stały kontakt z kobietą, która zaalarmowała go o psie, a następnie przygarnęła zwierzaka.
Całe szczęście, że znaleźli się ludzie przejęci losem czworonoga. Gdyby nie oni, nie miałby szans na przeżycie. W tym rejonie Syberii trwa obecnie najbardziej sroga zima od lat, a mrozy sięgające 54 stopni na minusie są tego najlepszym dowodem.
Zobacz zdjęcia i wideo:
Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:
Źródło: polsatnews.pl
