Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Awanturnik polał benzyną klatki ze zwierzętami. Został zatrzymany przez policjantów
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 30.09.2021 02:00

Awanturnik polał benzyną klatki ze zwierzętami. Został zatrzymany przez policjantów

Zdjęcie ilustracyjne
pixabay/Jeremy Wong

57-letni mężczyzna wpadł w furię i zagroził matce, że popełni samobójstwo poprzez samospalenie. Polewając benzyną klatki, krzyczał, że spali również zwierzęta. Całe szczęście w ostatniej chwili służbom udało się zapobiec tragedii.

Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek, 28 września. Po godzinie 16 starsza mieszkanka wsi Olszyny (gmina Szczytno) powiadomiła policję o zagrożeniu życia jej syna. 57-latek groził, że spali siebie oraz wszystkie hodowane zwierzęta.

Awanturnik zdołał polać klatki benzyną

Jak wynika ze zgłoszenia 78-latki, jej syn niespodziewanie wpadł w szał. Miał zaczął krzyczeć, że ma wszystkiego dość i grozić, że podpali króliki i kaczki.

Mężczyzna nie poprzestał na słowach. Gdy złapał za kanister z benzyną i zaczął polewać klatki ze zwierzętami, przestraszona kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy, błagając o pomoc.

Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że mężczyzna nie miał wcześniej skłonności do autoagresji, lecz tego dnia mógł znajdować się pod wpływem alkoholu. 78-latka twierdziła, że zazwyczaj jest spokojny i nie rozumie, co było powodem tak ekstremalnego zachowania.

Policjanci nie zwlekali ani chwili dłużej. Chociaż 57-latek był nieprzeciętnie pobudzony, policjantom udało się go obezwładnić, skuć kajdankami, a następnie przewieźć na komisariat i zamknąć w celi. Kiedy wytrzeźwiał, został przetransportowany do szpitala.

Niepotrzebna panika czy realne zagrożenie?

Obecni na miejscu strażacy oraz przyznają, że obawy o życie mężczyzny oraz hodowanych zwierząt nie były wyolbrzymione. Jak przyznają, 57-latek rzeczywiście był gotowy podpalić klatki z królikami i kaczkami.

- Oczyściliśmy teren obficie zlewając go wodą, to samo zrobiliśmy z daszkami klatek, na których też rozlał benzynę – mówi kapitan Łukasz Wróblewski z KP PSP w Szczytnie.

Gdyby nie szybka reakcja ze strony starszej kobiety, finał akcji ratunkowej mógłby okazać się tragiczny. Źródło: tygodnik.szczytno.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!