Aligator rzucił się na psa. Właściciel nie wahał się ani chwili
Mike McCoy z Florydy nie wahał się nawet przez moment. Kiedy aligator porwał jego czworonożnego przyjaciela, mężczyzna ruzcił się na ratunek. Wiedział, że jeśli nic nie zrobi, pies nie przeżyje tego spotkania. Mike McCoy nie chciał tracić zwierzaka.
Zwykły spacer zamienił się w walkę o przetrwanie. Dużych rozmiarów aligator porwał do wody 8-miesięcznego labradora o imieniu Jake.
Aligator porwał psa
- Ten stary aligator wpisał go (psa) już na listę śmierci - powiedział Mike w rozmowie z ABC Action News.
Właściciel psa zadziałał od razu. Wskoczył do wody i rzucił się na ratunek czworonogowi. Mężczyzna czytał kiedyś na temat aligatorów i postanowił zastosować wiedzę z książki. Włożył zwierzęciu palec w oko, po czym zabrał psa na ląd.
Obrażenia po ataku
Akcja ratunkowa nie była prosta, jak i nie obyło się bez ran. Na szczęście incydent miał miejsce blisko szkoły, a pracująca tam pielęgniarka udzieliła pomocy mężczyźnie i psu. Konieczne było założenie kilku szwów. Jack powoli wraca do zdrowia. Pies ma założony kołnierz, tak aby nie wylizywał lub nie gryzł swoich ran. - Jest na dobrej drodze - dodał Mike. Według Florida Fish i Wildlife Conservation spotkania z aligatorami na Florydzie rzadko niosą za sobą poważne obrażenia. Niemniej jednak należy zachować czujność i dystans, szczególnie w miesiącach ciepłych.
Władze zajmują się usunięciem aligatora z terenu. Ma zostać przetransportowany w inne miejsce.
Zobacz wideo:
Dołącz do swiatzwierzat.pl
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Wędkarz rzucił się do ucieczki przed aligatorem. Było o włos od tragedii
Poważnie zachorowała. Otrzymała pomoc nie tylko dla siebie, ale i swoich kotów