Aktywiści uratowali koszmarnie wychudzone suczki. Mają już 16 i 17 lat
We wtorek, tj. 10 sierpnia wolontariusze współpracujący ze miejscowym schroniskiem przeprowadzili interwencję w asyście Straży Miejskiej. Na podwórku znaleźli wychudzone i zapchlone suczki. Właścicielka zwierząt nie widziała swojej winy.
- Zostaliśmy dziś poproszeni o pomoc w interwencji Straży Miejskiej na jednej z posesji w mieście. To, co zostaliśmy na miejscu, doprowadziło nas do białej gorączki - relacjonują aktywiści na Facebooku.
Dramatyczne odkrycie na posesji w Tomaszowie Mazowieckim
Kobieta, do której należały dwie suczki przebywające na posesji są w wieku 16 i 17 lat, nie dołożyła starań, by zapewnić im podstawowe, odpowiednie warunki bytowe. Zwierzęta nie miały nawet własnych misek.
- Koszmarnie wychudzone i zapchlone. Ich skóra w niektórych miejsca twarda jak kamień. Żadnej wody ani pokarmu. Oczywiście brak książeczek zdrowia czy szczepień - wyliczają pracownicy schroniska. Właścicielka suczek pozostawała obecna w trakcie interwencji na posesji. Jak zaznaczono w szokującym wpisie, nie okazywała żadnej skruchy.
Pilnie poszukiwany dom dla psich staruszek po przejściach
Starsze suczki są już pod opieką wolontariuszy oraz weterynarzy. Zostały napojone i nakarmione, a także odrobaczone oraz odpchlone. W najbliższych dniach czekają je dalsze badania.
Sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze rozpoczęli postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzętami. Kobiecie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Pracownicy schroniska zwracają się z apelem o pomoc w znalezieniu domów dla ich nowych podopiecznych. Osoby wyrażające chęć zaopiekowania się suczkami proszone są o kontakt pod numerem telefonu: 798781565.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Rośnie liczba fałszywych zgłoszeń o znęcaniu nad zwierzętami. To nowa metoda zemsty
Niecodzienny widok w samym centrum miasta. Do restauracji przyszedł niedźwiedź
8-latek znęcał się nad kotem. Wszystko nagrywał starszy kolega