Swiatzwierzat.pl Aktualności Zwłoki 27-letniego Andrzeja znalezione w potoku. Tylko pies był świadkiem jego śmierci
policja.gov.pl

Zwłoki 27-letniego Andrzeja znalezione w potoku. Tylko pies był świadkiem jego śmierci

28 kwietnia 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Niedawna tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Równa na Podkarpaciu. W potoku sięgającym zaledwie do kostek znaleziono ciało młodego mężczyzny. Jak ustalono, zwłoki należą do 27-letniego Andrzeja, który wyszedł na spacer z psem. Jak dotąd okoliczności jego śmiercią pozostają nierozwikłaną zagadką. Wyłącznie czworonożny Ricco wie, co przytrafiło się jego ukochanemu panu.

Wyszedł na spacer, do domu wrócił tylko pies

W nocy z 17 na 18 kwietnia młody mężczyzna wyszedł na wieczorny spacer z pupilem, którego miał od niedawna. Po pewnym czasie kilkumiesięczny pies rasy husky wrócił do domu bez swojego opiekuna. Zachowywał się w niepodobny do siebie sposób.

- Choć to jeszcze szczeniak, chciał nam przekazać, że coś złego spotkało jego pana. Zachowywał się bardzo niespokojnie. Wył, był cały wybłocony. Wtedy nie wiedzieliśmy, o co chodzi. Myśleliśmy, że syn został u któregoś z kolegów - opowiada "Faktowi" pan Józef, ojciec zmarłego 27-latka. Akcję poszukiwawczą zaginionego mężczyzny podjęto z samego rana. Tak szybko, jak się zaczęła, tak szybko się skończyła. Ciało pana Andrzeja odnaleziono zaledwie 100 metrów od rodzinnego domu.

Zwłoki znajdowały się w malutkim potoku w Równem. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna nie żył już od kilku godzin. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było utonięcie.

Zwłoki młodego mężczyzny znalezione w potoku. Co się stało?

Jak podaje "Fakt", ojciec pana Andrzeja żywi przekonanie, iż jego syna spotkał nieszczęśliwy wypadek. Przypuszcza, że poślizgnął się na kładce, którą często spacerował w towarzystwie swojego psa lub też został przez niego pociągnięty . Nie wierzy, że ktoś z sąsiadów czy znajomych celowo chciałby wyrządzić mu krzywdę. - Zawsze z niej korzystał. Jeśli wpadł, mógł uderzyć o śliskie dno, wyłożone betonowymi płytami. Strumień płynie z góry i jest wartki. Pewnie porwał syna i kawałek przepłynął. Znaleźliśmy go zaczepionego o korzenie, gdzie jest trochę głębiej, ale woda tu ma może z pół metr - mówi rodzic młodego mężczyzny.

Prokuratura w Krośnie ustala okoliczności śmierci 27-latka i wyjaśnia, że sprawa jest dokładnie wyjaśniana, a każdy wątek szczegółowo badany. Śledczy wciąż nie znaleźli dowodów, by ktoś przyczynił się do tej tragedii.

- Trwa przesłuchiwanie świadków, nadal czekamy na szczegółową opinię z sekcji zwłok, w tym na wyniki dotyczące stanu trzeźwości - przekazała prokurator "Faktowi".

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy