Właściciel porzucił gospodarstwo, zostawiając w nim psy na łańcuchu

Bohater bez imienia

- Cześć wszystkim. Jestem normalną osobą jak każdy inny, która kocha zwierzęta. Tu gdzie żyję ludzie są bardzo biedni, zapracowani, nie mają czasu opiekować się psami czy kotami. Zwierzęta są często porzucone w domu, nikt o nie nie dba - pisze tajemniczy bohater na YouTubie.

Dodaje, że nie ma w okolicy schroniska dla zwierząt, sklepu z artykułami zwierzęcymi czy weterynarza. Nikt nie dba o zwierzęta, wszystkie muszą radzić sobie same.

Porzucony szczeniak

Mężczyzna na YouTubie działa od 2019 roku. Możemy podejrzewać, że od tego roku działa na rzecz zwierząt, chociaż wcześniej mógł to robić bez rozgłosu. Ostatnio opublikował w sieci filmik, na którym ratuje małego szczeniaka. Właściciel zadbał o to, aby pies nigdzie nie poszedł. Do szyi przyczepił mu gruby łańcuch.

Na szczęście udało się odnaleźć na wielkiej posesji małego szczeniaka. Piesek był przerażony, a do tego ranny w łapę. Mężczyzna zdjął z psa łańcuch, choć nie było to takie proste. Pies uwolnił się od ciężaru.

Bohater zabrał psa do siebie, gdzie były także inne uratowane psy. Choć nie wiadomo, co dalej się z nimi stało, jesteśmy pewni, że już nie cierpią.

- Teraz muszę nadać imiona trzem psom - podsumował mężczyzna filmik, ukazując jak karmi i leczy zwierzaki.

Zobacz wideo:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Niebezpieczny pożar butli z gazem w Strzelcach Krajeńskich. Strażak uratował psa

• Ruch na Wisłostradzie wstrzymany. Policja eskortowała rodzinę nurogęsi

• Sówka pierwszy raz została wykąpana. Jej zdjęcia robią furorę w sieci