Czy właściciele zwierząt inaczej przeżywają pandemię? Nowe badania nie pozostawiają wątpliwości
Tego, co wydarzyło się w 2020 roku, nie będzie się dało zapomnieć. Dawno świat nie poniósł tak ogromnych strat materialnych oraz emocjonalnych. Kryzys gospodarczy, izolacja, narastający strach - to wszystko jest jak niekończący się koszmar, z którego nie można się obudzić. Każdy przechodzi ten czas nieco odmiennie. Na twarzach ludzi malują się różne emocje, które często są ciężkie do odczytania. Ale okazuje się, że niektórym osobom łatwiej jest przetrwać ciężkie chwile. Wszystko przez zwierzaki, które posiadają. Dlaczego?
Zwierzęcy terapeuci
Posiadanie czworonoga jest zbawienne dla naszej psychiki. Obecność zwierzaka w pobliżu sprawia, że czujemy się lepiej. Jest kogo pogłaskać, do kogo się przytulić, z kim porozmawiać. To naprawdę niebagatelna sprawa, jeśli chodzi o zdrowie psychiczne.
Wyniki najnowszych badań opublikowali naukowcy z University of South Australia. Potwierdzają one, jak bardzo istotną rolę odgrywają zwierzęta domowe.
Główna autorka badań, dr Yanette Young twierdzi, że dotyk przez większość z nas uznawany jest za coś oczywistego, nie zwracamy na niego uwagi na co dzień. Bynajmniej do czasu, kiedy nie zacznie nam go brakować w codziennym życiu. Jego brak potrafi nam nieraz boleśnie doskwierać, zwłaszcza gdy czujemy się przez dłuższy czas osamotnieni.
Zbawienny wpływ zwierząt
W sytuacji, gdy mamy mocno ograniczony kontakt z drugim człowiekiem, niebagatelną rolę w naszym zdrowiu psychicznym zaczynają odgrywać zwierzaki - najwierniejsi przyjaciele, którzy zawsze są u naszego boku. Poza tym, że pomagają samą swoją obecnością, niejednokrotnie mogą uratować życie.
- Zwierzęta stają się szczególnie ważne, gdy ludzie są izolowani społecznie lub wykluczeni, zapewniając im komfort i towarzystwo. Dotyk jest niedostatecznie zbadanym zmysłem, ale istniejące dowody wskazują, że ma on kluczowe znaczenie dla wzrostu, rozwoju i zdrowia, a także dla obniżenia poziomu kortyzolu, hormonu stresu w organizmie - wyjaśnia badaczka, dr Yanette Young.
Bliski kontakt ze zwierzętami domowymi, takimi jak psy czy koty, przynosi nam odprężenie i pomaga się odstresować. Jest to potrzebne szczególnie teraz, w dobie pandemii.
Badaczka wspomina także, że obecność zwierząt pomaga nie tylko nam w czasie pandemii, ale także osobom starszym - u nich dotyk pozostaje wciąż sprawnym zmysłem, podczas gdy inne słabną. Warto byłoby, więc gdyby ośrodki opieki dla osób starszych przygarniały pod swoje skrzydła, choć po kilka czworonogów, których obecność znacząco poprawiłaby kondycję psychiczną i fizyczną osobom w podeszłym wieku.
źródła: onet.pl, sciencedaily.com
