Z ostatniej chwili: Nie żyje pies, który otrzymał stopień naukowy, był wyjątkowy
Doktor Moose był psem terapeutycznym, maskotką i najbardziej docenianym zwierzakiem na uczelni Virginia Tech. Kochali go tak studenci jak i wykładowcy, a za zasługi, jakich dokonał w ciągu swojego życia, przyznali mu nawet honorowy doktorat medycyny weterynaryjnej. Niestety, Dr Moose borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. 2 grudnia ostatecznie przegrał z chorobą.
Geniusz i bohater
Golden retriever był naprawdę wspaniałym psem. Pomógł nie jednemu studentowi i doktorowi, uczestnicząc w setkach sesji terapeutycznych. Stał się wyjątkową częścią życia wielu ludzi, którym dodawał otuchy, zapewniał towarzystwo i poprawiał komfort psychiczny.
Pies ten przez 6 lat pracował w Cook Counselling Center, w Virginia Tech. Za swojej kadencji, od 2013 roku brał udział w ponad 7000 sesjach terapeutycznych oraz niezliczonych wydarzeniach na uczelni, tym samym stając się ulubieńcem i nieocenionym przyjacielem ludzi z uczelni Virginia Tech.
- Moose kocha cię, jeśli jesteś super mądry, i kocha cię także, jeśli dostajesz dwóje. On kocha cię, jeśli byłeś w szpitalu, i kocha cię, jeśli jesteś gwiazdą sportu - powiedział Trent Davis, właściciel psa Moose, doradca i koordynator terapii z udziałem zwierząt w Virginia Tech.
Golden retriever był wspaniałym przyjacielem i wszyscy za to go kochali. Dzięki swojej pracy uratował życie niejednemu studentowi. Kto wie, jak potoczyłyby się losy ludzi, gdyby nie Dr Moose?
Nikt o nim nie zapomni
Dr Moose zaskarbił sobie niezliczone sympatie, pomagając studentom, kiedy mieli problemy zdrowotne i psychiczne. Jednakże pod koniec jego życia sytuacja się odwróciła - to on potrzebował pomocy ludzi.
W lutym tego roku zdiagnozowano u niego raka prostaty. Otrzymał on radioterapię i chemioterapię, był pod opieką pracowników z uniwersytetu medycyny weterynaryjnej. W trakcie leczenia doglądała go studentka weterynarii z Virginia Tech.
Uczelnia nie chciała pozostawać bierna i postanowiła, że pies dostanie tytuł honorowy doktora. Dr Moose otrzymał nawet swój własny dyplom i czapkę podczas cyfrowej ceremonii w maju. Świadczy to o tym, że pies ten naprawdę był wielkim bohaterem.
Dr Moose nadal służył studentom na swoim kampusie jako pies terapeutyczny, pomimo pogarszającego się stanu zdrowia. Nawet organizowano z jego udziałem wirtualne sesje w czasie pandemii, które potwierdziły tezę, że psy rzeczywiście są prawdziwymi przyjaciółmi człowieka i jeśli tylko mogą, będą nam służyć i pomagać.
Dnia 2 grudnia Moose odszedł z tego świata. Pozostanie on jednak w naszych sercach, zapamiętany jako bohater - od niego bowiem zależało życie naprawdę wielu osób. Niech spoczywa w pokoju.
źródło: theanimalclub.net