Suczka zerwana z łańcucha w końcu dostała własne posłanie. Jej reakcja wyciska wszystkie łzy
Kenya to suczka w typie białego owczarka szwajcarskiego, która ma za sobą trudną przeszłość, w tym śmierć swojego właściciela. Po tym, jak ludzie zostawili ją przykutą łańcuchem w błocie, jej reakcja na własne posłanie wzrusza do głębi. Wreszcie jest gotowa rozpocząć nowe życie.
Trzymanie psa na uwięzi jest zabronione, jeżeli ma to miejsce nieprzerwanie przez całą dobę, co nie zmienia tego, że w wielu miejscach na świecie przykuwanie zwierząt łańcuchem jest wciąż powszechnie praktykowane. Kenya nie jest jednym zwierzakiem, który ma za sobą tak okrutny los.
Suczka leżała w błocie przykuta łańcuchem do budy
Założyciel i prezes organizacji Westside German Shepherd Rescue w Los Angeles - Robin Jampol podzielił się smutną historią suczki, która trafiła w ręce wolontariuszy. Nie da się ukryć, że jej przeszłość jest wyjątkowo smutna. Do fundacji dotarły informacje, że pozostawionym na samopas psem zajęli się ludzie, którym nie do końca zależało na jego godnym traktowaniu.
Miarka przebrała się w dniu, kiedy w Los Angeles padał deszcz, co nie zdarza się często. Suczka w typie białego owczarka szwajcarskiego przebywała wówczas przywiązana łańcuchem na zabłoconym podwórku miejscowej szkółki . Gołym okiem było widać, że jest jej zimno, a warunki bytowe zdecydowanie nie są przystosowane dla zwierzaka.
- Dostaliśmy spanikowany telefon od kogoś, kto poszedł do przedszkola tuż przed zamknięciem i zobaczył zasmuconego psa - relacjonuje Robin Jampol.
Suczka w końcu zaznała wolności
Kiedy Kenya trafiła pod opiekę organizacji, była bardzo cicha i przestraszona . Pracownicy bali się nawet, że całkowicie zamknęła się na ludzi i życie u ich boku. Oprócz tego wyraźnie cierpiała na dolegliwości okulistyczne.
Na szczęście personel medyczny stanął na wysokości zadania i przywrócili Kenyę do pełni zdrowia, które, o dziwo, mimo zaniedbania ze strony poprzednich właścicieli, nadal było dobre. Prócz pomocy medycznej piesek został wykąpany i odpowiednio wypielęgnowany. Metamorfoza Kenyi zrobiła wrażenie na wszystkich zgromadzonych.
- Nie widziałem takiej przemiany z psa wyglądającego na tak przygnębionego w tak szczęśliwego - opowiada założyciel i przez placówki.
Kenya trafiła do nowych opiekunów zaledwie kilka dni po tym, gdy znalazła się w ośrodku . Pod swoje skrzydła wzięła ją para w średnim wieku, która zapewniła, że prócz miłości da jej wszystko, czego jeszcze będzie potrzebowała.
Do pełni szczęścia brakowało jedynie posłania
Szczęście wprost wymalowane na twarzy zwierzaka pojawiło się w chwili, gdy otrzymała w nowym domu posłanie . Jej opiekunowie udokumentowali ten przełomowy moment na zdjęciach. Udowadniają one, że suczka trafiła w naprawdę dobre ręce. Droga, którą przeszła z zabłoconego podwórka, gdzie przebywała na łańcuchu, do wypielęgnowanej czworonożnej przyjaciółki ludzi jest imponująca.
- Kiedy widzisz jej pyszczek, możesz dokładnie domyślić się, jak Kenya się czuje. Zmieniła się i spotkała wspaniałych ludzi, którzy po poznaniu jej historii zaoferowali jej cudowne nowe życie - zachwyca się Robin Jampol, który opowiedział historię psiaka.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
źródło: The Dodo