Zostawił obiad na stole, po chwili już go nie było. Dowód zbrodni nie umknął jego uwadze
Właściciel kota przyłapał swojego podopiecznego na gorącym uczynku. Mruczek wykorzystał nieuwagę domowników i wyciął zaskakujący numer. Zapomniał jednak zatrzeć ślady po dokonanym "przestępstwie".
Pewien użytkownik popularnego serwisu Reddit podzielił się zabawną historią z kotem w roli głównej. Mruczek przypłacił swoją ciekawość publicznym potępieniem w Internecie.
Kot dobrał się do obiadu
Opiekun zwierzęcia zauważył, że w porze posiłku futerko jego pupila zmieniło w niektórych miejscach kolor na intensywnie pomarańczowy. Istniało tylko jedno logiczne wytłumaczenie tego zjawiska, zważywszy na fakt, iż tego dnia na obiad serwowano kurczaka w kremowym i delikatnie maślanym sosie na bazie pomidorów.
Jak łatwo się domyślić, kotek wykorzystał chwilę nieuwagi właściciela i "poczęstował się" obiadem. Oczywiście nie uszło mu to na sucho. Dowody zbrodni były niezaprzeczalne.
Niczego nie żałuję
Amator indyjskich smaków został pochwycony, a następnie sfotografowany wraz z plamami po sosie wokół pyszczka oraz na łapkach. Wyraz jego pyszczka zdaje się mówić: "Nic na mnie nie macie! Marnujecie tylko swój czas".
Mina mruczka wywołała rozbawienie wśród użytkowników forum, a wkrótce obiegło również inne strony w mediach społecznościowych. Wielu internautów przyznało, że wolałoby obejść się smakiem, niż gniewać na tak uroczego złodziejaszka.
A czy Waszym zwierzakom zdarzyło się kiedyś dokonać rozboju i ukraść coś z kuchni? Pochwalcie się zdjęciami w komentarzach!
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Tak psia mama uczy szczeniaka chodzenia. Nagranie bije rekordy popularności
Rekiny kończą w karmie dla zwierząt? Eksperci nie mają wątpliwości
Źródło: reddit/juicydwin