Żołnierz wysyła specjalny prezent do domu. Reakcja psa wyraża więcej niż tysiąc słów
Gdy pies tęskni, kochający właściciel staje na głowie, by tylko osłodzić mu rozłąkę. Tak też postąpił mąż Rachel Aument, który był zmuszony wyjechać na roczną misję wojskową. W paczce nadanej na rodzinny adres znalazła się jego przepocona koszulka. 6-letni kundelek imieniem Brindle nie mógł sobie wymarzyć lepszego prezentu od opiekuna. W sieci można znaleźć wiele historii o bliskich relacjach emocjonalnych między psami a ich właścicielami. Te, które wzbudzają w internautach największe emocje, w zdecydowanej większości dotyczą tęsknoty odczuwanej przez parę przyjaciół. Wbrew pozorom rozstanie z ukochanym czworonogiem nie musi oznaczać traumy.
Żołnierz wysłany za granicę nie chciał, by pies o nim zapomniał
Pewnymi prostymi gestami możemy maksymalnie zniwelować negatywne skutki rozłąki, o czym przekonuje amerykański żołnierz ze stanu Pensylwania. 27-letni JD Aument, pełniący służbę wojskową, został wysłany za granicę w ramach 12-miesięcznej misji. Od czasu, kiedy ostatni raz widział swoją rodzinę, minęło dziewięć miesięcy, dlatego mężczyzna zaczął się niepokoić, czy tak długa nieobecność nie osłabi więzi pomiędzy nim a ukochanym psem.
Brindle to kundelek, którego JD i jego żona Rachel adoptowali ze schroniska przed pięcioma latami. Odkąd pupil pojawił się w ich domu, stał się on nierozłączny ze swoim właścicielem. Nawet jego partnerka żartobliwie przyznała, że czasem czuje się przy nich jak piąte koło u wozu. Wszystko dlatego, że miłości łączącej zwierzę i jego ulubionego człowieka wręcz nie dało się wyrazić słowami.
Mężczyzna bardzo martwił się o samopoczucie podopiecznego pod swoją nieobecność. Żona wyjawiła mu, że po opuszczeniu przez niego domu Brindle spędził kilka pierwszych dni siedząc przy oknie, czekając, aż tata wróci do domu. Wkrótce potem stracił zainteresowanie aktywnościami, które dotychczas sprawiały mu przyjemność. Wiele wskazywało na to, że pies zaczął zmagać się z depresją.
JD postanowił podnieść Brindle na duchu, wysyłając do domu prezent-niespodziankę. W środku zapakował mały kawałek siebie, a dokładnie rzecz biorąc, swoją niepraną, przepoconą koszulkę. Zważywszy na silny zapach unoszący się nad materiałem, taka zawartość paczki zapewne zdegustowałaby niejedną osobą, lecz dla zwierzęcia była istnym spełnieniem marzeń.
Pies oszalał ze szczęścia, czując zapach właściciela
Mimo iż niewiele osób potrafiłoby docenić prezent w postaci zużytej części garderoby, reakcja stęsknionego za właścicielem psiaka potrafi wzruszyć niejedną osobę. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, jak Brindle uważnie obwąchuje ubranie, po czym z radością zaczyna się tarzać po koszulce. Najprawdopodobniej starał się wchłonąć jak najwięcej zapachu swojego pana.
W pewnym momencie w kadrze pojawia się także drugi pies należący do pary, owczarek niemiecki o imieniu Xander. Chociaż większy ze zwierzaków także zainteresował się prezentem od właściciela, Brindle dał mu jasno do zrozumienia, że nie odda mu go, dopóki sam się nim wystarczająco nie nacieszy. To zrozumiałe, że pupil potrzebował czasu, zanim podzieli się tak bezcennym skarbem!
Rachel Aument przyznaje, że reakcja czworonożnego podopiecznego wywołała u niej łzy wzruszenia. Od tamtego momentu stan psychiczny Brindle uległ znacznej poprawie, a koszulka stała się ulubionym przedmiotem w domu, bez którego nigdzie się nie rusza.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Dlaczego psie kupy w latach 90. były białe? Cały sekret tkwi w karmie
Niesamowite nagranie z Puszczy Wkrzańskiej. Emu uciekł z hodowli i nie daje się schwytać
Kotka bez wahania wbiega 5 razy do płonącego budynku. Została niezapomnianą bohaterką
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie - Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy! KLIKNIJ TUTAJ.
źródło: wamiz.co.uk