Znalazłeś na swoim podwórku wypluwkę? Leśnicy wyjaśnili, co to oznacza
"Jak rozpoznać, czy w okolicy przebywa sowa?" - czytamy na profilu Lasów Państwowych na Twitterze. Leśnicy wyjawili, iż warto szukać na swoim podwórku wypluwek. Mogą być one jednoznacznym dowodem na obecność jednego z tych ptaków.
Wypluwek to zlepek niestrawionego pokarmu pozostawiany przez wiele gatunków ptaków. Tworzą go sowy, ptaki szponiaste czy mewy. Jeśli zauważymy go zatem na naszym podwórku, warto zacząć się rozglądać.
Wypluwek na podwórku? Możliwe, że w pobliżu jest sowa
Leśnicy z RDLP w Radomiu zainteresowali internautów zdjęciem przedstawiającym wypluwkę. Chociaż nie wygląda ona zbyt estetycznie, to może mieć dla fanów przyrody niemałe znaczenie. Oznacza bowiem, że w pobliżu mieszka sowa!
- Jak rozpoznać, czy w okolicy przebywa sowa? Na przykład po wypluwkach - to zlepek niestrawionego pokarmu, sierści lub kości, wypluwanego przez te ptaki. Które - dodajmy - są świetnymi nocnymi łowcami - informują leśnicy.
Sowy w Polsce - warto ich poszukać
Co ciekawe, na podstawie tego jak wygląda wypluwka, możemy określić, z którym gatunkiem mamy do czynienia. Różnią się one kształtem, wielkością i szczegółowym materiałem kostnym ofiar. Mieszkańcom wsi najłatwiej jest natrafić na wypluwki uszatek. Sowy te zamieszkują obrzeża lasów, pobliża pól uprawnych, a nawet parki miejskie czy cmentarze. Ich dietę głównie stanowią norniki i małe ptaki. W Polsce uszatki są objęte ścisłą ochroną gatunkową. Pasjonaci tych pięknych ptaków mogą dokonać swojej własnej analizy pożywienia na podstawie zebranych wypluwek. Wystarczy namoczyć je w wodzie, rozdrobnić i oddzielić materiał kostny przydatny do oznaczania ofiar. Mowa tu np. o zębach, żuchwach, kościach, dziobach itd.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
Klientka restauracji zamawia wodę dla psa. Kwota na paragonie przyprawiła ją o wściekłość
-
Schronisko Na Paluchu wykonało pierwszą od lat eutanazję zdrowego psa. Ujawniono powody
-
Zamówiła budzenie w hotelu w Tajlandii. W rolę recepcjonisty wcielił się słoń
Źródło: webniusy.com