Zaskakujący finał obławy na borsuka. "Bestia" pogryzła swojego wybawiciela
Stołeczna Straż Miejska została zaalarmowana o niecodziennym zajściu na jednej z mokotowskich posesji. Przy ulicy Okrężnej borsuk zaklinował się pomiędzy prętami ogrodzenia i w zamian za pomoc pogryzł swojego wybawiciela. Na pomoc wystraszonemu zwierzakowi ruszył patrol Ekostraży.
W miniony sobotni wieczór doszło do nietypowej interwencji strażników miejskich w asyście strażaków. Starszy mężczyzna zgłosił się do stołecznych służb z prośbą o interwencję w sprawie "dzikiego zwierzęcia", które wpadło z niezapowiedzianą wizytą do miasta i nie było w stanie wrócić na wolność.
Chciał pomóc borsukowi, nie wszystko poszło po ich myśli
Mieszkaniec Mokotowa odkrył, że dorosły borsuk utknął pomiędzy prętami ogrodzenia. Kiedy chciał mu pomóc i wyciągnąć go z pułapki, zdenerwowane zwierzę instynktownie zareagowało agresją. Mężczyzna został zaatakowany, dlatego postanowił drugi raz nie ryzykować.
Funkcjonariusze Ekostraży wyruszyli pod wskazany adres i ujrzeli, że zwierzę wciąż tkwiło zaklinowane w ogrodzeniu. Na szczęście borsuk nie był ranny.
Zgodnie z procedurą, funkcjonariusze poinformowali o sytuacji miejskiego łowczego z Lasów Miejskich. Okazało się, że aby wydostać zwierzę z potrzasku potrzebna będzie pomoc strażaków.
- Strażacy użyli specjalnego rozpieraka i poluzowali pręty. Płot nie został zniszczony - podała Straż Miejska. - Strażnicy miejscy schwytali borsuka podbierakiem, a następnie umieścili go w transporterze. Podczas akcji musieli unikać jego ostrych zębów - zaznaczono w relacji z interwencji.
Uwaga na wściekliznę!
Borsuk został przewieziony na obserwację do lecznicy Lasów Miejskich w Warszawie, gdzie zostanie poddany obserwacji. Specjaliści ustalą, czy zwierzę jest zarażone wścieklizną. Mieszkańcowi Mokotowa, który został pokąsany przez rozdrażnionego borsuka, poradzono, by, bez względu na wynik obserwacji, jak najszybciej udał się do lekarza.
Stołeczna Straż Miejska przypomina o zagrożeniu wścieklizną w okolicznych lasach. Ostrzegają, aby nie podchodzić do dzikich zwierząt, w myśl zasady ograniczonego zaufania.
Zobacz zdjęcia:
Dołącz do swiatzwierzat.pl
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Niecodzienny gość zadomowił się w suficie. Omal nie przyprawił domowników o zawał
-
Gigantyczna ćma znaleziona na placu budowy. Waży prawie 30 gramów
-
Wyprowadzili się z domu, psy zostawili na posesji. „Przywiązane łańcuchami bez wody i jedzenia"