Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Wychowały się w lisiej norze, jest ich aż 8. Schwytanie ich jest skomplikowane bardziej, niż można pomyśleć
Joanna Kowalska
Joanna Kowalska 28.11.2023 12:31

Wychowały się w lisiej norze, jest ich aż 8. Schwytanie ich jest skomplikowane bardziej, niż można pomyśleć

Zdziczałe psy
Zdziczałe psy, Źródło: facebook.com @Hotel dla psów Jamor

W lisiej norze, na terenie gminy Warka żyją zdziczałe szczenięta. Pomimo zapowiadanego od dawna ochłodzenia, lokalne władze potrzebowały aż 30 dni na to, aby podjąć jakiekolwiek działania w związku z tą sytuacją. Ostatecznie w odłów czworonogów zaangażował się jeden z lokalnych mieszkańców. Niestety, okazuje się, że to zadanie znacznie trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Przed zabezpieczeniem szczeniąt konieczne jest złapanie ich matki, która od dawna żyje w lesie i jak ognia unika ludzi. Póki co, zwierzęta nadal przebywają w lesie.

W środku lasu żyją szczenięta. Na pomoc czekały kilka tygodni

Miesiąc temu do Urzędu Miasta w Warce zgłoszono, że w lesie na terenie tej gminy żyje bezdomna suka z kilkoma szczeniętami. Czworonogom za namiastkę domu służy lisia nora. Działania związane z zabezpieczeniem bezdomnych zwierząt rozpoczęły się zaledwie kilka dni temu, pomimo tego, że o nadchodzącym ochłodzeniu było mówione od dłuższego czasu. Zadanie to zlecono jednemu z lokalnych mieszkańców, który ma doświadczenie w odłowie różnych gatunków zwierząt.

Pomimo dużego zaangażowania profesjonalisty, okazało się, że zabezpieczenie psów będzie dużo bardziej skomplikowane, niż mu się na początku wydawało. W mediach społecznościowych udostępnił post, w którym wytłumaczył, w czym jest problem:

Od ponad tygodnia dowożę im (szczeniętom) tam żarcie. Matkę widziałem raz. Ją trzeba wpierw złapać, a łatwo nie będzie, bo to już nie jest jej pierwszy miot w lesie. Kupiłem dziś panele ogrodzeniowe i zrobiłem taki plac zabaw dla małych, bo jak przyjdzie na nie pora do odłowienia to muszę zrobić to tak, aby żaden nie zdążył zwiać do nory. Jak ucieknie to dwa dni potem koczowania.

Nie spodziewali się tego po adoptowanym psie. Wyszło na jaw, czemu co noc zakrada się do pokoju ich syna

Odłowienie matki szczeniąt to priorytet

Odłowienie matki w pierwszej kolejności jest konieczne. Jeżeli nie uda się tego zrobić, jest duże prawdopodobieństwo na to, że suka doczeka się kolejnego miotu, co tylko przyczyni się do powiększania się skali bezdomności zwierząt. Dlatego, póki co, jej szczenięta muszą pełnić rolę żywego wabika. 

Wiadomo już, że po odłowieniu zwierząt, zostaną one otoczone profesjonalną opieką. Czworonogi mają trafić w ręce aktywistów z fundacji Nie Zły Pies. Jednak zanim to się stanie, mężczyzna odpowiedzialny za ich odłów musi uzbroić się w cierpliwość i dobrze wykorzystać okazję, która miejmy nadzieję, przydarzy się jak najszybciej. Co więcej, szczeniąt jest więcej, niż szacowano na początku. W leśnej norze dorasta aż 8 czworonogów.  

Matka szczeniąt jakby rozpłynęła się w powietrzu

Pierwszy tydzień prób odłowu bezdomnej psiej rodziny nie przyniósł satysfakcjonujących rezultatów. W międzyczasie mężczyzna odpowiedzialny za to zadanie przygotował szczeniętom ogrodzony placyk, który ma pomóc w zabezpieczeniu wszystkich maluchów w odpowiednim momencie. Póki co, psy są obserwowane na kamerze zamontowanej na jednym z pobliskich drzew: 

Czujki ruchu na ścieżkach - zero - matki nie widać. (…) Gdzieś musi się żywić by 8 szt. wykarmić i donosić im żarcie to nie lada wyczyn. Teoria że może polować. 

Wiele osób niecierpliwie czeka na rozwój wydarzeń. Szalejąca zima jedynie komplikuje i tak trudną już sytuację zwierząt. Pozostaje trzymać kciuki za to, że ich matka lada moment się pojawi.

Źródło: facebook.com @Hotel dla psów Jamor