Wstrząsające nagranie ukazuje atak rekina. Trudno uwierzyć, jak szybko się porusza

Ujęcia, jakich nie widzieliście

Tym razem niezwykłe spotkanie człowieka z drapieżnikiem zostało uchwycone na wideo. Kamera zamontowana na dronie nagrała, jak wśród nieświadomych niczego kąpielowiczów w wodzie pojawia się cień.

To kształt rekina, którego po charakterystycznej głowie można rozpoznać jako głowomłota. Drapieżnik najwyraźniej zobaczył poruszenie w wodzie i znienacka przypuścił atak, licząc na łatwy obiad!

Na filmie widzimy, jak rekin błyskawicznie atakuje brodzącego w wodzie człowieka. Potężne mięśnie poruszają płetwami, dając rekinowi niezwykłą szybkość i zwrotność. Na nagraniu widać, jak rekin mknie niczym strzała w kierunku nieświadomego niczego człowieka.

Rekin zmienił zdanie w ostatniej chwili

W ostatniej chwili głowmłot orientuje się jednak, że popełnił błąd. Rekiny młoty nie polują na ludzi, wolą mniejsze od nich ryby i płaszczki. Ten osobnik najwyraźniej pomylił ruchy człowieka z szamotaniem się ryby. Niektórzy internauci dopatrują się też na nagraniu drugiego cienia, właśnie ryby, która była rzeczywistym celem ataku głowomłota, zanim przeszkodził mu człowieka.

Gdy tylko drapieżnik pojął swój błąd, zawrócił niemal w miejscu i równie szybko odpłynął kawałek dalej, z dala od ludzi.

Internauci pod wielkim wrażeniem

Nagranie trafiło do Sieci i zostało opublikowane na popularnym portalu Viral Hog. Zrobiło duże wrażenie na internautach. Ostatecznie nie co dzień widzi się nacierającego rekina!

- Z całą pewnością rekin ostrzył sobie zęby na tego faceta - stwierdził jeden z komentujących film.

- Spokojnie, głowomłoty nie jedzą ludzi - pociesza widzów inny internauta.

- Może i rekin płynął, by capnąć rybę, a nie tego gościa, ale jak dla mnie pora ewakuować się z wody - napisała inna internautka.

- A może było tak, że ten facet ze strachu popuścił w kąpielówki i dlatego rekin go oszczędził? - śmieje się inny komentator.

Obejrzyjcie niezwykły film z nacierającym głowomłotem:

Źródło: Facebook.com @viralhog

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Dzieci wyłowiły z wody meduzę. Niewinna zabawa szybko wymknęła się spod kontroli

• Weterynarze biją na alarm, wykryto przypadki groźnej choroby. Nawet domowe pupile nie są bezpieczne

• Jaką krzywdę może zrobić wyrzucony w lesie papierek? Zdjęcia pokazują dramat