Wrocławianka, która wytatuowała sobie gałki oczne prowadzi dom tymczasowy dla kotów
Niedawno znów zrobiło się głośno o Aleksandrze Gałuszce, nazywanej "fanką Popka". Przypomnijmy, kobieta straciła wzrok przez nieudany zabieg tatuowania gałek ocznych. Gałuszka znalazła się w ciężkiej sytuacji finansowej, wraz z mężem zwróciła się z prośbą o pomoc do internautów. Choć Aleksandra ma spore problemy, nie zapomina w tym wszystkim o opiece nad zwierzętami, które potrzebują pomocy.
"Anoxi Cime" od dłuższego czasu prowadzi dom tymczasowy dla kotów "Kociołek". Jak pisze na Instagramie, zwierzęta są dla niej "ważnym elementem". Opieka nad nimi pozwala jej "przekierować myśli na coś innego niż tragiczne wydarzenia sprzed roku".
Ola prowadzi dom tymczasowy
Aleksandra Gałuszka (z domu Sadowska) obecnie prowadzi dom tymczasowy dla samych kotów. W przeszłości prowadziła schronienie dla psów i kotów, jednak przez różne problemy zdecydowała się wstrzymać. Kobiecie udało się wyadoptować ponad 50 zwierząt! Licznik ten wciąż rośnie, przez dom Oli non stop przewijają się jakieś zwierzaki.
- Dom Tymczasowy można nazwać pracą (...) To jest takie schronisko, które mamy w domu, w naszym mieszkaniu. Przyjmuje się pod swoją opiekę zwierzęta chore, bezdomne, które potrzebują często leczenia. W praktyce wygląda to tak, że to jest praca 24/dobę . Przyjmując chore zwierzę musimy mieć na uwadze, że będzie ono niszczyć, sprzątać, dawać lekarstwa jeździć do weterynarza (...) Ogólnie jest to poświęcenie - mówi w jednym z wideo Ola.
Dodaje, że choć dom tymczasowy jest pracą na ponad etat daje mnóstwo satysfakcji i radości, szczególnie kiedy chore zwierzę dochodzi do siebie po chorobie, a później zostają zaadoptowane.
Gałuszka współpracuje z kilkoma fundacjami, które podrzucają jej koty. Kiedy sama zauważy jakiegoś bezdomniaka na ulicy, też nie waha się mu pomóc. Choć zwierzaki potrafią zrobić spory bałagan w mieszkaniu, Ola nie przejmuje się tym. Najważniejsze to pomóc braciom mniejszym, którzy bez nas mogliby zginąć.
- Zwierzakami uwielbiałam się zajmować od zawsze. Kiedyś była to pomoc schroniskom, zbiórki karm, pisanie artykułów o adopcjach i psach na łańcuchu. Marzyłam by zostać weterynarzem ale tak się potoczyło, że być nim nie mogę, jednak mogę nadal pomagać zwierzakom w inny sposób. Zaczęło się od potrzeby chwilowego przetrzymania gdzieś chorych kociąt. Choć nie było łatwo, bo kocięta w ogóle nie były nauczone czystości w domu to jakoś tak wyszło, że zainteresowałam się domami tymczasowymi - mówi nam Ola.
Pomoc dla kotów i Oli
W prowadzeniu domy tymczasowego Olę można wspomóc m.in. na zrzutce . Kobieta prowadzi tam zbiórkę, a zebrane na niej pieniądze są wydawane na leczenie czy jedzenie dla zwierząt.
Anoxi Cime wraz z mężem chorującym na stwardnienie rozsiane zbierają także pieniądze na leczenie, zakup leków i pomoc psychologiczną. Aleksandra jest osobą autystyczną, niewidomą z orzeczeniem o niezdolności do samodzielniej egzystencji. Kacper, jej mąż opiekuje się nią, jednocześnie walcząc ze swoją chorobą. Młodemu małżeństwu można pomóc TUTAJ .
Zobacz zdjęcie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Były senator PiS, który ciągnął psa za samochodem trafił do szpitala
-
Porzucony pies podziękował ratownikowi w najpiękniejszy sposób