Wpadka na Oscarach. Pies Messi dał występ roku, ucierpiała gwiazda w Alei Sław
Na tegorocznej gali rozdania Oscarów pojawiło się mnóstwo hollywoodzkich gwiazd. Uwagę światowych mediów przykuł jednak czworonożny gość — pies Messi. Zwierzak wystąpił w filmie „Anatomia upadku”, dlatego nie mogło zabraknąć go na tym znamienitym wydarzeniu. Nie obyło się jednak od drobnej wpadki, którą uwieczniły kamery. O tej scenie, choć nienagrodzonej złotą statuetką, będzie się mówiło jeszcze długo!
Pies Messi to gwiazda filmu "Anatomia upadku". Pojawił się na Oscarach wraz z resztą obsady
W nocy z 10 na 11 marca odbyła się 93. gala wręczenia Oscarów. Jest to najważniejsze wydarzenie w branży filmowej, na które ściągnęła plejada gwiazd z całego świata. Wśród znamienitych gości nie zabrakło nazwisk budzących podziw w całym Hollywood, ale również… psa!
Choć występy żywych zwierząt w filmach i serialach wiążą się z coraz liczniejszymi kontrowersjami, świat kina wciąż jest przepełniony czworonożnymi artystami. Jeszcze kilka lat temu mianem prawdziwej sławy mógł pochwalić się owczarek szkocki długowłosy o imieniu Pal, który wcielił się w rolę tytułowej „Lassie”, zaś na zeszłorocznej gali oscarowej wprowadzono osiołka, który wystąpił w „Duchach Inisherin”, co skrytykowała organizacja PETA oraz środowisko prozwierzęce.
Tym razem na salonach ogromne poruszenie wywołał pies Messi, który wystąpił w nominowanym do Oscarów francuskim filmie „Anatomia upadku”. 7-letni border collie pojawił się na gali razem z całą obsadą, u boku której odegrał godną podziwu rolę.
To nie oni pomogli kotu w potrzebie. W rzeczywistości było całkiem odwrotnie Wygrał na loterii. Nagrodą podzielił się z potrzebującymi zwierzętamiPies Messi wywołał poruszenie na gali Oscarów
Messi brawurowo odegrał rolę w „Anatomii upadku”, w której jako Snoop był psem przewodnikiem niewidomego, nastoletniego bohatera, a zarazem naocznym świadkiem zagadki kryminalnej. W związku z tym, że zdobył rozpoznawalność na całym świecie, nie mogło zabraknąć go na wczorajszej gali rozdania Oscarów. Pies zasiadł na widowni wraz z resztą obsady, a jego obecność została zauważona i skomentowana nawet przez samego prowadzącego.
Messi, który, mimo że jest psem, mógł dać występ roku – zażartował prowadzący galę Jimmy Kimmel.
Nie tylko aktorzy byli zachwyceni pojawieniem się czworonoga na salonach. Paparazzi nie odstępowali psa na krok, bacznie śledząc każdy jego ruch. Udało im się uchwycić m.in. moment, w którym pies przy pomocy ekipy produkcyjnej “bił” brawo razem z resztą publiczności. Wcześniej jednak dopuścił się małej wpadki, a filmik z niej obiegł już cały Internet.
Pies Messi "załatwił się" na hollywoodzkiej Alei Sław
Messi przypomniał wszystkim, że mimo uczestnictwa w tak prestiżowej imprezie, jaką jest gala rozdania Oscarów, w dalszym ciągu pozostaje tylko psem. W sieci krąży wideo, na którym widać, jak załatwia swoją potrzebę fizjologiczną na samym środku Alei Sław! Podczas tej sytuacji ucierpiała gwiazda upamiętniająca talent aktorki Matta Damona.
Ten zabawny, choć nieco niefortunny moment uwieczniły kamery stacji ABC. Niewykluczone, że incydent na rozgwieżdżonej alei ma związek z satyrycznym “sporem”, jaki wywiązał się między Mattem Damonem a Jimmym Kimmelem. Panowie od 2005 roku publicznie żartują z siebie nawzajem w trakcie występów telewizyjnych oraz rozdań nagród.