Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Wojna o kota Gacka. Część internautów nie odpuszcza, "Powinien wrócić na swój rewir"
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 11.04.2023 13:16

Wojna o kota Gacka. Część internautów nie odpuszcza, "Powinien wrócić na swój rewir"

None
facebook/Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczecinie

Wydawać by się mogło, że historia kota Gacka ze Szczecina dobiegła już końca. Nic bardziej mylnego. Fakt, iż mruczek w końcu znalazł schronienie w domu i znajduje się pod opieką weterynarzy i dietetyków, którzy pomagają mu zrzucić nadprogramowe kilogramy - swoją drogą wywołane nieodpowiednią dietą i dokarmianiem - wyraźnie nie przypadł do gustu niektórym “fanom”. Na profilach poświęconych szczecińskiemu "celebrycie" pojawiają się postulaty o przywrócenie Gacka na ulicę Kaszubską. 

Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec batalii o kota Gacka ze Szczecina. Pod zamieszczonymi w sieci wpisami, informującymi o aktualnym miejscu przebywania mruczka, pojawiają się głosy, w których internauci wyrażają sprzeciw wobec trzymania zwierzęcia w domu tymczasowym. Niektórzy wciąż mają głębokie nadzieje, że kot jednak wróci do swojej budki w centrum miasta przy ruchliwej ulicy, co wydaje się zupełnie niedorzecznym pomysłem.

Kot Gacek w końcu znalazł dom

Niedawno informowaliśmy o tym, że kot Gacek, który przez lata był traktowany jako żywa maskotka ulicy Kaszubskiej w Szczecinie i położonych w jej okolicy biznesów, po wielu próbach i apelach w końcu znalazł dom. U mruczka zdiagnozowano otyłość, jak również problemy stomatologiczne. Nadprogramowe kilogramy nie wzięły się znikąd, bowiem zwierzę było dokarmiane przez właścicieli sklepów i odwiedzających go licznie turystów. Niestety niektóre z serwowanych mu posiłków w żadnym wypadku nigdy nie powinny znaleźć się w kociej diecie.

Pomimo prowadzonej przez lata narracji, jakoby kot nie nadawał się do zamieszkania w domu, Gacek w swoim tymczasowym domu czuje się naprawdę świetnie. Opiekunowie w końcu mogą zadbać o jego pielęgnację i - co najważniejsze - zdrowie, którym zdecydowanie przepłacił za swoją popularność.

Czy pies może jeść jajka - surowe lub gotowane? Jakich potraw nie podawać psu?

Chcą powrotu Gacka do budki na ulicy

Na jednym z facebookowych kont poświęconych “szczecińskiemu celebrycie” pojawiły się głosy internautów, w których niektórzy wprost twierdzą, że kot powinien wrócić do budki postawionej przy ulicy Kaszubskiej, w której mieszkał od lat. 

Gacek.jpg

Niestety, jak widać po załączonych wyżej komentarzach, pomimo wypowiedzi ekspertów w dziedzinie behawioryzmu zwierząt domowych, lekarzy weterynarii i aktywistów pro-zwierzęcych, którzy wspólnie optują za ukróceniem procederu, jakim jest wypuszczanie kotów na ulice, niektórzy wciąż uważają, że bezpieczne schronienie, zdrowa dieta i opieka specjalistów to dla Gacka prawdziwa kara. Na szczęście pojawiają się również głosy rozsądku, które nie bagatelizują problemów, z jakimi zmagał się zwierzak.

 

Gacek w domu tymczasowym czuje się świetnie

Jak informuje szczeciński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, do którego Gacek trafił po odłowieniu z ulicy, mruczek wcale nie czuje się niekomfortowo i wszystko wskazuje na to, że zupełnie nie tęskni za swoją budką na ulicy Kaszubskiej. Taka zmiana niewątpliwie wyjdzie mu tylko na zdrowie, o które w takiej sytuacji o wiele łatwiej zadbać.

- Jak wyniki badań? W badaniu ogólnym wszystko w porządku, krew (profil rozszerzony) też wszystko w normie. Zęby niestety wymagają leczenia stomatologicznego, ale Gacek ma ponad 10 lat, więc raczej nic dziwnego. Lekka bolesność w stawach - podajemy już leki. Dr Paweł zaleca konieczność zrzucenia 4-5 kg - czytamy w zamieszczonym przez nich wpisie.

Okazało się, że Gacek jest prawdziwym fanem czesania. Pielęgnacja, której ma teraz pod dostatkiem, sprawia mu prawdziwą przyjemność. Niewątpliwie polepszy się również stan jego układu pokarmowego, ponieważ w końcu będzie miał zapewnioną zbilansowaną, regularną dietę, która swoją drogą przyczyni się również do utraty zbędnych kilogramów.

- W naszym domu tymczasowym Gacek funkcjonuje bardzo dobrze od pierwszego dnia. Wszystko w porządku. Można wręcz powiedzieć, że odpoczywa jakby był na wakacjach - zapewnia szczeciński TOZ.

W informacjach powielanych przez media pojawiają się również założenia, że wbrew apelom “fanów” Gacka, mruczek na całe szczęście nie wróci już do życia na ulicy, a decyzję tą w zupełności popieramy.

źródło: opracowanie własne; facebook

Tagi: Kot Polska
Podarowali kociakowi jego pierwszą maskotkę. Teraz nie wyobraża sobie życia bez niej
Pewna kobieta znalazła na werandzie w miejscu pracy małego kotka. Był cały brudny, wyraźnie się bał, a w okolicy nie było ani śladu po jego rodzeństwie lub mamie. Nie miała innego wyboru, jak zabrać go ze sobą do domu i zająć się maleństwem w niedoli. Obawiała się jednak, że sama nie będzie w stanie uratować mu życia. Remedium na całe zło okazała się... maskotka.Kobieta, która znalazło bezpańskie kociątko, słusznie zauważyła, że jego stan jest dosyć ciężki. Był mocno wychudzony, a na dodatek zmagał się z problemami żołądkowymi. Gdyby nie ona, strach pomyśleć, jak potoczyłby się jego los. Po kilku godzinach kotek był już pod opieką organizacji Chatons Orphelins Montreal.
Czytaj dalej
Niedźwiedzie do odstrzału? Wójt Soliny wnioskuje o eliminację drapieżnika, który stracił bojaźń
W Wielki Piątek wójt Soliny Adam Piątkowski zabrał głos w sprawie niedźwiedzi panoszących się w pobliżu domostw. Podejmowane dotychczas działania w postaci odstraszania i płoszenia nie zapewniają należytego bezpieczeństwa, dlatego domaga się odstrzału drapieżników. Jego wniosek o eliminację niechcianych gości nie spodobał się większości mieszkańców.Jezioro Solińskie jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych na Podkarpaciu, gdzie już niebawem zjadą się urlopowicze z całej Polski. Niemniej jednak warto mieć się na baczności, gdyż niedawno informowaliśmy o bliskich spotkaniach z niedźwiedziami w gminie Solina. Drapieżniki z lasu nic nie robią sobie z obecności ludzi, a w poszukiwaniu pożywienia zakradają się na posesje. 
Czytaj dalej