Właściciel prosi o zwrot pieniędzy, gdy psy umierają przed dostarczeniem karmy. Taką otrzymał odpowiedź
Nie można zaprzeczyć stwierdzeniu, że śmierć pupila to okropny ból, z którym niestety musi się liczyć każdy opiekun czworonoga merdającego ogonkiem. Właściciel psów, które umarły w tragicznych okolicznościach przed dostarczeniem zamówionej karmy, zwrócił się do sklepu z prośbą o anulowanie zamówienia i zwrot pieniędzy. Jednak nie spodziewał się, że otrzyma taką odpowiedź.
Strata choćby jednego zwierzaka domowego wiąże się z ogromnym bólem i poczuciem bezsilności, a co dopiero musiała przeżyć rodzina, która w ciągu dwóch dni pożegnała obu swoich czworonożnych pupili. Zdecydowanie nie byli przygotowani na taki obrót spraw, o czym świadczy zamówiony zapas karmy. Niestety zwierzęta nie zdążyły się nią nacieszyć.
Po śmierci psów poprosił sklep o zwrot pieniędzy za karmę
Właściciele tych dwóch psów wyraźnie nie spodziewali się, że moment ich odejścia za Tęczowy Most nastąpi tak szybko. Jak zawsze zamówili dla nich ulubioną karmę w lokalnym sklepie, lecz towar nie zdążył dotrzeć do ich domu przed rozdzierającymi serce wydarzeniami.
- Moja siostra i szwagier tragicznie stracili oba psy w zeszły weekend. Po tym wydarzeniu otrzymali dwie duże paczki karmy dla psów, które zamówili w firmie Chewy - czytamy na facebookowym profilu siostry właścicielki psów.
W związku z tym, pogrążeni w żałobie opiekunowie postanowili zwrócić się do sklepu z prośbą o zwrot pieniędzy i finalnie niedostarczenie zamówionych towarów. Jednak to, w jaki sposób zachowali się jego pracownicy, zszokowało wszystkich. Mało kto spodziewałby się, że tak potraktują zasmuconych właścicieli psów.
Przedstawiciele firmy wykazali się nadzwyczajną empatią
Po kontakcie ze sklepem, w którym opiekunowie zmarłych psów zamówili dwa ogromne worki karmy, okazało się, że nie ma najmniejszego problemu ze zwrotem towaru oraz oddaniem pieniędzy. Jednak to nie wszystko, na co zdecydowali się jego pracownicy.
Ponadto, właściciel sklepu poprosił, by przesłać mu zdjęcia pupili, aby mógł umieścić je w księdze pamiątkowej. Dodatkowo na podany w zamówieniu adres wysłał wyrazy współczucia zawarte w rozczulającym liście i bukiet kwiatów.
- Odpowiedzieli z niewiarygodną życzliwością! Oddali pieniądze za zamówienie i poprosili, aby małżonkowie przysłaną karmę przekazali do lokalnego schroniska. Wysłali drugi e-mail z prośbą o umieszczenie zdjęcia jednego ze zmarłych psów w ich księdze pamiątkowej, aby go uczcić. To niesamowita firma! – zdradziła siostra kobiety, która opiekowała się psami.
Niewątpliwie to bardzo rozczulający gest dla ludzi, którzy jeszcze niedawno byli każdego dnia witani wesołym merdaniem ogona i wspólnie z czworonożnymi przyjaciółmi przemierzali tysiące kilometrów na spacerach. Kiedy opis całej sytuacji pojawił się w sieci, zachowanie firmy bardzo spodobało się internautom. Użytkownicy byli zachwyceni wyrozumiałością i dobrym sercem, które przejawili pogrążonym w żałobie opiekunom psów, a także odwrócenie sytuacji na korzyść lokalnego schroniska dla zwierząt.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
źródło: ronproject.com; kochamyzwierzaki.pl