Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Wielki niedźwiedź popełnił błąd, gdy zobaczył kota domowego. Nie znał jego sekretu
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 25.04.2023 15:33

Wielki niedźwiedź popełnił błąd, gdy zobaczył kota domowego. Nie znał jego sekretu

niedźwiedź i kot
unsplash/🇸🇮 Janko Ferlič, Anton Darius

Koty domowe mają zazwyczaj opinię leniwych mruczków, które najchętniej całe dnie spędzałyby na drzemce na wygodnej kanapie lub przytulnym posłaniu. Okazuje się jednak, że to o wiele bardziej przebiegłe i sprytne istoty, niż mogłoby się wydawać. Pomyślelibyście, że są w stanie pokonać nawet niedźwiedzia?

Niedźwiedź z nagrania, które udostępniono w sieci, na pewno szybko pożałował swojej decyzji o zaatakowaniu kota. Choć gabarytowo ich proporcje są nieporównywalne, mruczek ma coś, czym jak się okazuje, może zaskoczyć nawet o wiele większego od siebie przeciwnika.

Kot domowy może zaskoczyć nawet niedźwiedzia

Choć można by pomyśleć, że największym sukcesem łowieckim kotów są myszy, ptaki i małe zające, nic bardziej mylnego. Natura sprawiła, że puszyste mruczki potrafią nie tylko leżeć na kanapie i bawić się zabawkami, ale są w stanie zmierzyć się nawet z dużo większym od siebie przeciwnikiem.

W sieci można dotrzeć do nagrań, gdzie kot domowy musiał stanąć naprzeciw niedźwiedzia, który zjawił się na podwórku, w miejscu, gdzie mruczek mieszka ze swoimi opiekunami. Zdecydowana większość mogłaby go od razu postawić na przegranej pozycji, jednak nic bardziej mylnego.

Ostatnie pożegnanie. Weterynarz ostrzega: nigdy nie popełniaj tego błędu przy usypianiu psa

Mruczek ma tajną broń

Oczywiście kot nie może się równać z niedźwiedziem pod względem siły, czy wielkości. Ma jednak tajną broń, która w takich pojedynkach daje mu znaczną przewagę. Mowa oczywiście o szybkości i sprężystości, w której pod żadnym względem nie dorównuje zwierzakowi domowemu mieszkaniec lasów. 

Co więcej, kot najprawdopodobniej świetnie zdaje sobie sprawę z przewagi nad oponentem. Mieszkaniec Stanów Zjednoczonych nagrał spotkanie swojego mruczka z zamieszkującym tamtejsze tereny niedźwiedziem czarnym, zwanym również baribalem. Gdy ten zobaczył domowego pupila, popędził do lasu ile sił w nogach.

To nie pierwsza taka sytuacja

To nie pierwszy raz, gdy widząc kota, niedźwiedź ucieka w popłochu. To dowodzi tylko, że on również zdaje sobie sprawę z przewagi przeciwnika. Choć nie da się ukryć, że sytuacja, w której dużo mniejszy zwierzak podejmuje się szarży na o wiele większego drapieżnika, może wyglądać jak kłopoty na własne życzenie.

Kluczowym czynnikiem przemawiającym za przewagą kota jest psychologia. Sprytne mruczki wykorzystują przewagę, jaką mają na tym polu. Doświadczone zwierzęta na swoim terenie czują się dużo pewniej, natomiast młode niedźwiedzie, które decydują się podejść do terenów zamieszkałych, dopiero uczą się życia. Ważne również, że podejmują atak, dopiero gdy mieszkaniec lasu zaczyna się wycofywać. Mimo wszystko odwagi zdecydowanie nie można mu odmówić!

 

źródło: youtube

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?
Myślał, że przechytrzy kota, grubo się pomylił. Już nigdy nie zlekceważysz sprytu swojego mruczka
kot siedzący przed drzwiami
Właściciel kocura o imieniu Moulder postanowił przetestować jego spryt i inteligencję. W tym celu postawił pojemnik z wodą pod drzwiami, by uniemożliwić mu opuszczenie pomieszczenia. Zwierzak szybko rozpracował mechanizm i udowodnił, że jest nie do zatrzymania. Ten filmik tylko potwierdza teorię, że mruczki to prawdziwe bystrzaki. Koty są mądrzejsze, niż myślisz, a nowe analizy tylko to potwierdzają. Naukowcy, którzy chcą lepiej zrozumieć zdolności poznawcze kotów, przeprowadzili już wiele badań i praktycznych eksperymentów w tym kierunku. Niektórzy uważają, że nagranie zamieszczone przez właściciela Mouldera to kolejny dowód na ponadprzeciętną inteligencję, jaką mogą wykazać się niektórzy mruczący przyjaciele człowieka.
Czytaj dalej
Gęś błąka się po cmentarzu w poszukiwaniu zmarłego partnera. Dźwigała ciężar złamanego serca
gęś na cmentarzu
Para gęsi - Blossom i Bud - zamieszkała na cmentarzu Riverside w Marshalltown. Inicjatywa miała na celu nie tylko zapewnić zwierzętom miejsce do życia, ale także pocieszenie żałobnikom odwiedzających nekropolię. Wszystko działało zgodnie z założeniami, jednak do czasu. Bud odszedł, ale Blossom wciąż go szuka. Widząc tęsknotę gęsi za utraconą miłością, pracownicy cmentarza postanowili zabawić się w swatkę.Para gęsi Blossom i Bud tworzyła idealny duet. Nie opuszczali się niemal na krok i robili wszystko razem. Niestety w sierpniu 2022 roku zarząd cmentarza przekazał bardzo smutne wieści - jeden z ptaków odszedł, a drugi nie mógł sobie poradzić z pustką w sercu po utraconej miłości. 
Czytaj dalej