Swiatzwierzat.pl Pozostałe Waleczny york zaryzykował życiem, by ratować dziecko przed włamywaczami
facebook/Nick Beres NC5

Waleczny york zaryzykował życiem, by ratować dziecko przed włamywaczami

6 lipca 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Do rezydencji Ewingów w South Fulton w stanie Georgia włamało się dwóch mężczyzn, z czego jeden z nich był uzbrojony. Rabusie usiłowali splądrować posiadłość, jednak doszło do nieprzewidzianych komplikacji planu. Na ich drodze stanął malutki, choć odważny czworonóg.

Dion Ewing opowiedział mediom o przebiegu groźnego incydentu, który miał miejsce w lutym 2020 roku. Przestępcy wtargnęli do domu pod nieobecność osób dorosłych. Wówczas w rezydencji przebywała wyłącznie jego siostrzenicy oraz 2-letnia suczka rasy yorkshire terier o imieniu Starla.

Włamywacze wymierzyli do pupila z broni

Ewing wspomina, że wieści o wtargnięciu na posesję dotarły do dziewczynki w chwili, gdy rabusie zaczęli forsować frontowe drzwi. Na ucieczkę było jednak już za późno.

- Moja siostrzenica dostała ostrzeżenie na telefon o tym, że ktoś się zbliża - wspomina mężczyzna. Przerażone dziecko siedziało w bezruchu, przytulając do piersi ukochanego pupila. Wtem mężczyźni wyważyli drzwi. Starla instynktownie rzuciła się w ich kierunku, chcąc obronić swoich bliskich. Właśnie wtedy suczka została dwukrotnie postrzelona w przednią i tylną nogę.

Suczka broniła dziecko własnym ciałem

Podczas gdy york odwrócił uwagę włamywaczy, dziecko rzuciło się do ucieczki przez garaż. Nie umknęło to uwadze jednego z nich. Mężczyzna uniósł broń do góry, wycelował w dziewczynkę i spytał swojego wspólnika, czy ma ją zastrzelić.

W odpowiedzi usłyszał tylko złowieszcze szczekanie. Pomimo dotkliwych obrażeń, suczka ostatkiem sił zaatakowała włamywaczy i zmusiła ich do odwrotu!

- Wyganiali ją, a pies gonił za nimi… nawet po postrzeleniu – powiedział Ewing.

Przestępcy doszli do wniosku, że ucieczka jest najlepszym rozwiązaniem. Wskoczyli do samochodu i odjechali z piskiem opon.

Włamanie do rezydencji zostało zgłoszone jednostce policji z South Fulton. Szczegóły dotyczące dalszych losów sprawy nie są znane. Na szczęście siostrzenicy Dion Ewinga nie stała się krzywda, natomiast bohaterski czworonóg został opatrzony przez weterynarzy i wrócił do zdrowia. Wielkie brawa za tak ogromną odwagę!

Zobacz zdjęcie:

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy