Swiatzwierzat.pl Pozostałe Uwięziony pod mostem kundelek znalazł dzielnych wybawców
facebook/psiopomocni

Uwięziony pod mostem kundelek znalazł dzielnych wybawców

6 września 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Podczas kontroli wałów przeciwpowodziowych w miejscowości Jadowniki Mokre (województwo małopolskie) pewien mężczyzna usłyszał niepokojące dźwięki wydobywające się spod betonowego mostka. Pod konstrukcją znajdował się przerażony zwierzak, który brodził łapkami w wodzie. Mężczyzna, który jako pierwszy usłyszał piski i skomlenie czworonoga, próbował wydostać je samodzielnie. Ze względu na wysoki poziom wody wydostanie psa bez profesjonalnej pomocy okazało się niemal niemożliwe.

Kundelek omal nie odpłynął z nurtem

Kiedy akcja ratunkowa się nie powiodła, mężczyzna postanowił zawiadomić stowarzyszenie Psiomocni. W czwartek po południu wyruszyli oni pod wskazany adres wraz ze sprzętem. Na miejscu stawił się również pracownik urzędu gminy Wietrzychowice.

W tamtej chwili szczekanie psa całkowicie ucichło. Obawiano się, że zwierzę odpłynęło, jednak kilka godzin później piski zwierzęcia znów zaczęły rozbrzmiewać w okolicy.

Woda była równo z mostem, dlatego podpłynięcie łodzią było w tamtej chwili niemożliwe. O pomoc zwrócono się więc do strażaków.

- Okazało się, że pies pod mostem wszedł w metalową konstrukcję i brodził łapkami po wodzie. Wył i szczekał. Było ryzyko, że jeśli woda się podniesie, to utonie, więc trzeba było szybko reagować – opowiada Agnieszka Janiczek ze stowarzyszenia Psiomocni w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Apel do właściciel zwierząt o ostrożność i rozwagę

Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie bez zbędnych komentarzy i bez wahania podjęli się akcji ratunkowej. Za pomocą specjalistycznego sprzętu udało im się wyciągnąć przestraszonego i zziębniętego zwierzaka.

Piesek został zwrócony pod opiekę właścicielki, która od dwóch dni bezskutecznie szukała swojego czworonożnego przyjaciela. Tymczasem przedstawiciele organizacji przypominają, by zadbać o bezpieczeństwo domowych pupili, aby podobna sytuacje sytuacje nie miały miejsca. - Apelujemy do wszystkich właścicieli psiaków, aby starali się lepiej pilnować swoich milusińskich. Nie chcemy wiedzieć co przeżywał ten biedak... - czytamy na Facebooku organizacji Psiomocni.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: facebook/psiopomocni, gazetakrakowska.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy