Ulubieniec kilku pokoleń Amerykanów odszedł na zawsze. Kraj pogrążył się w smutku
Jake był ikoną dla kilku pokoleń amerykańskich entuzjastów zwierząt i dzikiej przyrody. Niestety, jego życie nagle dobiegło końca.
Jake był najstarszym niedźwiedziem brunatnym , trzymanym w amerykańskim zoo. Do ogrodu zoologicznego w Anchorage na Alasce trafił jako mały, osierocony miś.
Gwiazda zoo
Jake miał dużo szczęścia - zajęli się nim najlepsi specjaliści od niedźwiedzi w kraju. Szybko odnalazł się w nowym miejscu. Przez następnych 39 lat Jake stanowił jedną z główny atrakcji zoo. Stał się ulubieńcem kilku pokoleń amerykańskich dzieci, które odwiedzały ogród zoologiczny.
Jake był wyjątkowo przyjaźnie nastawiony do ludzi. Nauczył się machać do gości, zbliżających się do jego wybiegu. Ten uroczy gest sprawił, że dzieci szalały na jego punkcie. Jake lubił baraszkować z innymi niedźwiedziami, bawić się w gonitwy i chowanego.
Naczelny tester zamknięć
W ciągu 39 lat życia Jake położył też zasługi dla nauki. Behawioryści wiele nauczyli się o niedźwiedziach, obserwując jego zachowanie.
Jake służył także jako niezawodny tester wszelkiego rodzaju przeciw-niedźwiedziowych zabezpieczeń. Każdy nowy projekt pokrywy śmietnika czy lodówki turystycznej poddawany był testowi Jake'a, który umiał wykazać się wielką pomysłowością, by dobrać się do smakołyków.
Dopadła go starość
Niestety, podeszły wiek zaczął dawać się Jake'owi we znaki. Pracownicy zoo i opiekunowie niedźwiedzia podjęli ciężką decyzję o uśpieniu go.
Jake odszedł spokojnie. Wiadomość o jego śmierci pogrążyła w żalu dzieci i dorosłych w całych Stanach Zjednoczonych, dla których Jake był symbolem pięknej alaskańskiej przyrody, a zarazem puchatym kumplem, skorym do wygłupów.
Pracownicy zoo w Anchorage podziękowali internautom za lawinę kondolencji, wyrazów współczucia i ciepłych wspomnień o Jake'u.
Zobacz post na Facebooku, w którym organizacja Alaskańskie Zoo poinformowała o śmierci Jake'a.
Źródło: Facebook @TheAlaskaZoo
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Nie wiedziała, że to ich ostatni spacer. Pies padł ofiarą niespodziewanego ataku
-
Spuścili go z oka na sekundę, zniknął na cztery dni. Przygoda Jaspera odbiera mowę
-
W „Milionerach" padło nietypowe pytanie. Każdy miłośnik psów powinien znać odpowiedź