Uchodźcy przyszli oddać psa do schroniska. Zrobili to dla jego dobra
Uchodźcy, którzy zmuszeni byli opuścić swój kraj z powodu trwającej wojny, nie mogli zostawić swojego pupila i uciekli razem z nim do Polski. Nie mając jednak dachu nad głową, podjęli dramatyczną decyzję o oddaniu go do schroniska.
O sytuacji na polsko-ukraińskiej granicy dowiedział się z mediów Aaron Jackson, założyciel organizacji charytatywnej Planting Pleace. Nie zastanawiając się ani chwili kupił bilet i wsiadł do samolotu, aby przyłączyć się do pomocy uchodźcom.
Uchodźcy często uciekają razem ze swoimi pupilami
Po przybyciu na miejsce Aaron zobaczył, że wiele rodzin potrzebuje wsparcia. Chociaż tego nie planował, wolontariusz zaczął głównie pomagać opiekunom zwierząt domowych, aby nie musieli rozstawać się ze swoimi podopiecznymi.
- Dwa miliony ludzi opuściło Ukrainę, a większość z nich przyjeżdża do Polski. Znalezienie mieszkania jest więc bardzo złożonym procesem. Jeżeli ktoś ma kota czy psa, to sprawa jest jeszcze trudniejsza, bo nie każdy zezwala na pobyt zwierząt domowych - opowiada Aaron Jackson, cytowany przez portal kochamyzwierzaki.pl.
Postanowili oddać psa do schroniska
Pewnego razu Aaron Jackson postanowił zaoferować swoją pomoc w miejscowym schronisku dla zwierząt. Podczas rozmowy z dyrektorem placówki, pojawiła się tam także pewna ukraińska rodzina z psem rasy cocker spaniel o imieniu Bella. Okazało się, że przyszli go oddać.
- Oni są uchodźcami i chcą oddać nam swojego psa, ponieważ są bezdomni i nie mają dokąd pójść. Nie chcą, żeby ich pies też musiał marznąć - powiedział Jacksonowi dyrektor schroniska po rozmowie z przybyłą rodziną.
Ukraińska rodzina miała ogromne szczęście, że właśnie wtedy w schronisku był także założyciel Planting Peace. Kiedy Jackon poznał historię rodziny, od razu postanowił zaoferować uchodźcom pomoc. Nie tylko znalazł im mieszkanie, ale także zadbał o to, by było przyjazne zwierzętom, dzięki czemu nie musieli rozstawać się ze swoim ukochanym psem.
Amerykanin pomaga uchodźcom ze zwierzętami
W świetle ostatnich zdarzeń, organizacja non-profit o nazwie Planting Peace zadeklarowoała się udzielać pomoc rodzinom w znajdowaniu mieszkań wraz z ich zwierzakami. Dodatkowo dostarcza karmę dla zwierząt do dziewięciu głównych ośrodków dla uchodźców, które znajdują się przy polsko-ukraińskiej granicy. - Są tu rodziny, które przebyły mnóstwo kilometrów, aby dostać się do granicy. Niektórzy niosą swoje zwierzaki na plecach. Więc jeśli ktoś jest w stanie tak bardzo poświęcić się dla pupila, to nie można kazać mu pozbyć się swojego zwierzaka, aby mógł znaleźć mieszkanie - przyznaje amerykański aktywista.
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
Urodziło się jagnię z dodatkową nóżką. "Mała jest szczęśliwa oraz zdrowa"
Ma zaledwie 2 lata, a już został pirotechnikiem. Poznajcie Patrona z Ukrainy
Mały kotek zajął miejsce goldenowi. Reakcja psa jest rozbrajająca
Źródło: facebook.com, kochamyzwierzaki.pl
