Turysta postanowił wykąpać się z krokodylami. Nie wszystko poszło po jego myśli
Pewien mężczyzna postanowił „zaszpanować” przed swoimi znajomymi, wskakując do zbiornika wodnego, w którym czaiły się krokodyle. Choć początkowo wydawał się z siebie zadowolony, gdy zwierzę otworzyło pysk, mina szybko mu zrzedła. Cała sytuacja została uwieczniona na krótkim nagraniu.
Czego to już ludzie nie zrobią w poszukiwaniu poklasku? Okazuje się, że ludzie w dalszym ciągu prześcigają się w pogoni za rozgłosem i uwielbieniem, nawet ryzykując przy tym własnym życiem i zdrowiem.
Kąpiel w towarzystwie krokodyli
Pewien turysta udowodnił, że głupota ludzka nie zna granic, podejmując się wyjątkowo ryzykownego wyzwania. Na nagraniu opublikowanym na platformie Youtube można zobaczyć, jak mężczyzna wchodzi między krokodyle.
Od samego początku można było się domyślić, że pomysł na tak ekstremalny sposób spędzania wolnego czasu nie należał do najmądrzejszych. Radość ze wspólnej kąpieli z drapieżnikami nie trwała długo.
Przechwalanie się nie popłaca
Wystarczyło kilka sekund, aby mężczyzna pożałował swojej decyzji i wyskoczył z wody jak oparzony. Powodem była bolesna pamiątka z wakacji, która zaserwowało mu groźne zwierzę.
Na filmie można dostrzec, że krokodyl niespodziewanie otwiera szczęki i zaciska je na ramieniu mężczyzny! Na szczęście zrobił to na tyle delikatnie, że jego ofierze udało się wyślizgnąć kończynę z jego paszczy.
Mężczyzna szybko zrozumiał, że kąpiel w towarzystwie krokodyli jest przeciwieństwem relaksu, dlatego nie chcąc stracić ramienia bądź innej kończyny, rzucił się w panice w stronę łodzi.
Mamy nadzieję, że to traumatyczne doświadczenie dało turyście cenną lekcję życia. Stanowczo odradzamy podobne "zabawy", gdyż mogą się one skończyć dużo tragiczniej, niż w przypadku osoby widocznej na nagraniu.
Jeśli kiedykolwiek Wam albo Waszym bliskim przyjdzie do głowy pomysł, aby zbliżać się do dzikich zwierząt, to lepiej zastanówcie się dwukrotnie, czy na pewno warto aż tak ryzykować dla pamiątkowego zdjęcia.
Zobacz nagranie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Aktywiści zabezpieczyli skrajnie zaniedbanego konia. Jego właścicielem jest Antoni Gucwiński
Skrajnie zaniedbany shih tzu przeszedł metamorfozę. Jego nowy wygląd robi piorunujące wrażenie
Kto zamawiał pizzę z psem? Niezwykła akcja w Gorzowie Wielkopolskim