Turyści znaleźli martwego delfina wyrzuconego na brzeg. Udusił się damską bielizną

Martwy delfin wyrzucony na brzeg. To gatunek bliski zagrożenia

Na miejsce sprowadzono lekarzy weterynarii, którzy zabezpieczyli truchło zwierzęcia i od razu przeprowadzili sekcję zwłok. Jej wyniki wskazały, że do zgonu doszło wskutek uduszenia damskimi majtkami.

Giulia Gaglianone, przeprowadzająca sekcję zwłok, sugeruje, że zwierzę od dłuższego czasu pływało zaplątane w część bielizny. Tkanina oplatająca jedną z płetw osłabiła jego zdolność swobodnego poruszania się w wodzie i łowienia ryb.

- Wokół miejsca, gdzie bielizna się obwinęła powstała stała, niegojąca się rana. Delfin wykazywał również oznaki chronicznego osłabienia. Był chudy, miał zapalenie płuc i dużą liczbę pasożytów w części ucha i płuc. Nosił ślady po sieci skrzelowej wokół pyska i otworu oddechowego - wylicza weterynarz Giulia Gaglianone.

Ekspertka zauważa, że wraz ze wzrostem masy ciała wciąż rosnącego zwierzęcia materiał zaciskał się coraz mocniej, co ostatecznie mogło doprowadzić do jego śmierci.

Środowisko naturalne nie zaśmieca się samo

Zdjęcia martwego zwierzęcia zostały opublikowane w sieci, wywołując debatę dotyczącą zanieczyszczania środowiska. Internauci zauważyli, że za śmierć zwierzęcia pełną odpowiedzialność ponoszą ludzie.

Około 70% powierzchni naszej planety pokrywają morza i oceany. Smutnym faktem jest to, iż odpady w środowisku morskim można znaleźć niemal wszędzie. Zanieczyszczanie środowiska prowadzi do istotnego obniżenia jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Co więcej, tkaniny wyrzucane do morza stanowią śmiertelne zagrożenie dla gatunków morskich. Podczas gdy naturalne tkaniny, takie jak bawełna, len i jedwab, rozkładają się miesiącami, w przypadku tkanin syntetycznych, takich jak poliester, rozkład może trwać nawet setki lat.

Plastikowe torby, butelki, sieci, części garderoby, czy inne odpady wyrzucane do wody zabijają żółwie, foki, ptaki, ryby i inne morskie zwierzęta, ale szkodzą również gatunkowi ludzkiemu. Ekolodzy alarmują, że do 2050 r. w oceanach może znaleźć się wagowo więcej plastiku niż ryb. Trafia on do rybich układów pokarmowych podczas zdobywania jedzenia.

Nie zapominajmy zatem, że spożywając ryby i owoce morze, my także przyswajamy do organizmu cząsteczki tworzyw sztucznych, nazywanych mikroplastikiem. Proponowanym działaniami, które mogą pomóc zmniejszyć zanieczyszczanie środowiska, jest zmniejszenie konsumpcji plastiku skutkujące zmniejszeniem ilości plastikowych odpadów oraz recykling.

Oczywiście największą odpowiedzialnością za zatruwanie środowiska i zabijanie zwierząt są obarczone korporacje. Prawdziwa walka z mikroplastikiem będzie możliwa, dopiero po wprowadzenie zmian systemowych i odpowiednich regulacji prawnych, nakładających na producentów dodatkowe podatki i kary za nieprzestrzeganie przepisów.

Zobacz zdjęcia:

Dołącz do swiatzwierzat.pl

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

• Ogrodnik natrafił na gigantycznego owada wielkości miotły. Wygląda jak z horroru

• Kocia rodzina odnaleziona w kartonie. Maluchy żyły wśród niedopałków i śmieci

• Sparaliżowany szczeniak nauczył się chodzić. Udowodnił, że nie ma niemożliwego