Swiatzwierzat.pl

unsplash/Mitchell Johnson

Trujące ropuchy wypuszczone w tramwaju? Kiepski żart wywołał panikę i interwencję służb

30 Marca 2022

Autor tekstu:

Ewa Matysiak

Zarząd Transportu Miejskiego w Niemczech poinformował o tymczasowym wstrzymaniu kursowania linii tramwajowej nr 18 w kierunku Bonn. W jednym z wagonów pasażerowie zaobserwowali 18 niebieskich ropuch. Ich barwa sugerowała, że mogą być śmiertelnie trujące.

Osoby podróżujące tramwajem nr 18 na trasie Kolonia-Bonn przeżyły chwile grozy. Podczas przejażdżki środkiem transportu zbiorowego zauważyli oni 18 ropuch o jaskrawoniebieskim kolorze skaczących między ich stopami. Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną.

Niebieskie ropuchy skakały w tramwaju

Zważywszy na to, że jedną z najsilniejszych znanych nauce trucizn wytwarzają ropuchy, obawiano się, że zwierzęta mogą zagrozić bezpieczeństwu pasażerów. Nie można było bowiem wykluczyć, że gruczoły pokrywające ich skórę wydzielają toksyczne substancje.

Dotknięcie potencjalnego drapieżnika i przypadkowe spożycie nawet niewielkiej ilości toksyny może spowodować u człowieka paraliż lub śmierć.

Tramwaj został zatrzymany, a specjalny zespół straży pożarnej otrzymał rozkaz bezpiecznego odebrania zwierząt, a następnie przewiezienia ich do muzeum zoologicznego i historii naturalnej Alexandra Koeniga. W trakcie badań na jaw wyszła zaskakująca prawda o pasażerach "na gapę".

Żart nie na miejscu

Jeden z naukowców ustalił, iż niebieskie ropuchy, przypominające do złudzenia osobniki z rodziny drzewołazowatych, które występują w Ameryce Środkowej i Południowej, są w rzeczywistości zwykłymi płazami... przemalowanymi na niebiesko.

- Kiedy miałem w ręku pierwszą ropuchę, od razu uderzyło mnie to, że nasze rodzime ropuchy nie są niebieskie i te muszą być pomalowane — powiedział Philipp Ginal, herpetolog, zajmujący się badaniem płazów i gadów w rozmowie z niemieckimi mediami.

Zwierzęta zostały pokryte barwnikiem spożywczym. Po umyciu ich w umywalce straciły swój niebieski kolor i wróciły do normalnego wyglądu. Jeśli naukowcy nie wykryją u nich żadnych chorób, zostaną ponownie wypuszczone na wolność.

Pozostaje pytanie, kto dopuścił się kiepskiego żartu na pasażerach tramwaju, wstrzymania ruchu drogowego i niepotrzebnego wezwania straży pożarnej. Niemieckie służby spróbują ustalić tożsamość żartownisia na podstawie materiałów w kamer monitoringu.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]  Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta.  Bądź z nami!

Źródło: swb-konzern.de, wiadomosci.wp.pl

Tagi:

Podobne artykuły

Pozostałe

31. finał WOŚP bez fajerwerków? Jurek Owsiak obiecał zatroszczyć się o zwierzęta
Czytaj więcej >

Pozostałe

Internauci oburzeni kreacją Kylie Jenner. Gloryfikacja polowań na zwierzęta? Zaskakujące stanowisko PETA
Czytaj więcej >

Pozostałe

Holandia chce zakazać designerskich ras psów i kotów. Na "czarnej liście" najpopularniejsze pupile
Czytaj więcej >

Pozostałe

Jaki jesteś w miłości? Wszystko zależy od tego, czy najpierw zauważysz ptaki, czy konia
Czytaj więcej >

Pozostałe

Rolnik nie wierzył, że zniosła to kura. Na widok jajka z ogonem w sieci zapanował szał
Czytaj więcej >

Pozostałe

Pożar w stadninie koni Huculski Raj. Prawie wszystkie zwierzęta zginęły, dwie osoby w szpitalu
Czytaj więcej >
Ewa Matysiak

Wydawczyni i redaktorka prowadząca w SwiatZwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]