Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Tragiczny wypadek na Pomorzu. Strażacy uratowali psa, jego właściciel nie żyje
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 27.04.2021 02:00

Tragiczny wypadek na Pomorzu. Strażacy uratowali psa, jego właściciel nie żyje

Zdjęcia z miejsca wypadku
twitter/KW_PSP_GDANSK

W poniedziałek, 26 kwietnia w godzinach popołudniowych w miejscowości Juszkowo doszło do tragicznego wypadku. W pobliżu obwodnicy Trójmiasta kierowca samochodu osobowego marki Mercedes wjechał do rzeki Raduni. Autem podróżowała co najmniej jedna osoba oraz pies.

Tomasz Szulc, oficer dyżurny Stanowisko Kierowania Komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku poinformował, że zgłoszenie dotyczące wypadku wpłynęło około godziny 12:25. Na miejsce natychmiast zadysponowano ratowników oraz grupę wodno-nurkową.

Samochód wpadł do rzeki. Nie żyje kierowca, psa uratowało otwarte okno

Strażakom szybko udało się dotrzeć do osoby poszkodowanej, która została wyciągnięta na brzeg. Mimo trwającej blisko 50 minut akcji reanimacyjnej, 40-letni kierowca Mercedesa nie przeżył.

Jak poinformował w rozmowie z tvn24.pl mł. bryg. Wojciech Wanat z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim, jedna z kobiet zaobserwowała, jak "samochód z dużą prędkością wpadł do rzeki". Mężczyzna prowadzący pojazd miał w ogóle nie hamować i leżeć na kierownicy.

W środku pojazdu znajdował się także pies najprawdopodobniej należący do zmarłego kierowcy. Tonące zwierzę desperacko walczyło o życie. Całe szczęście czworonóg w porę wydostał się ze znikającego pod powierzchnią wody auta dzięki uchylonej szybie z tyłu pojazdu.

- Psa też zabezpieczyliśmy. Nie wiemy na tę chwilę, czy ktoś jeszcze był w środku. Pani, która widziała sytuację, mówi, że widziała kogoś z tyłu, ale auto jechało z tak dużą prędkością, że nie jest pewna, czy to nie był ten pies - powiedział Wojciech Wanat.

Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku

Obecnie szczegóły tragicznego zajścia nie są znane. Świadkowie zdarzenia spekulują, że przyczyną wypadku mogło być nagłe zasłabnięcie mężczyzny za kierownicą.

Zatopiony samochód został wydobyty ze zbiornika wodnego i przekazany w ręce policji celem przeprowadzenia dalszych oględzin.

Nurkowie przeszukali już dno rzeki Raduni, a miejsce wypadku zostało zabezpieczone. Nikogo więcej nie odnaleziono. Sprawę przejęli śledczy oraz prokurator.

Zobacz zdjęcia:

AKTUALIZACJA: m. Juszkowo ul. Kasztanowa ‼️ofiara śmiertelna - kierowca pojazdu (M40 lat) @remizapl @Strazacki @tvn24pomorze @TVPGdansk @PolsatNewsPL @RadioGdansk pic.twitter.com/ovGL5HLrxW— KW PSP Gdańsk (@KW_PSP_GDANSK) April 26, 2021 Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!