To zdjęcie sprawi, że zakochasz się w Polsce. Fotografia zwierząt nad rzeką zapiera dech w piersiach
Od poniedziałku polscy miłośnicy przyrody mówią tylko o jednym - chodzi o fenomenalny kadr, którego autorem jest pan Marek Próchniak. Fotografowi amatorowi udało się uchwycić niezwykłe gatunki zwierząt, które wspólnie udały się na połów ryb. Musicie zobaczyć to na własne oczy!
Pan Marek zdradził dziennikarzom "Wyborczej", że fotografia jest jego pasją od czterech lat. Nie spodziewał się jednak, że jedno z jego zdjęć w ciągu doby zrobi prawdziwą furorę w sieci i zawróci w głowie "przyrodozakręconym".
Nieznane zakątki Polski w obiektywie
Na nadzwyczajnym kadrze możemy obserwować trzy czaple siwe oraz dwa bociany czarne. Ptaki z gracją kroczą przez wodę i w pełnej harmonii łowią ryby. Jeśli jednak dokładnie przyjrzymy się otaczającej je scenerii, dostrzeżemy, że scenie połowu przygląda się ukryty w zaroślach lis.
- Sekstet egzotyczny. Trzy czaple, dwa czarne bociany i lis - tak zatytyłowano magiczne wręcz zdjęcie, które od początku tygodnia wzbudza zachwyt w tysiącach internautów.
Fotografia została udostępnione na Facebooku m.in. przez oficjalny profil Polskich Parków Narodowych. Miłośnicy dzikiej natury gratulowali fotografowi, przyznając, że szansa na sfotografowanie tak wyjątkowej sceny jest porównywalna do trafienia szóstki w Lotto.
Widok niczym z pocztówki
Jak tłumaczy pan Marek, zjawiskowa fotografia pochodzi z fotopułapki ustawionej w północno-wschodniej Polsce na dopływie Łyny, a dokładniej na rzece Marózka. Rozciąga się na około 46 kilometrów i przepływa przez województwo warmińsko mazurskie, głównie tereny gmin Dąbrówno, Nidzica, Grunwald, czy Olsztynek.
- Zdjęcie zrobiłem w miejscu, gdzie nie zapuszczają się ludzie. Bywam tam nie częściej niż raz na dwa tygodnie przez 15 minut. Nie jest to żaden z rezerwatów, a szkoda - powiedział.
Co interesujące, można tam spotykać nie tylko czaple siwe, czaple białe, bociany czarne, oraz kaczki krzyżówki, ale również bobry oraz piękne jelenie i łanie. W pobliżu występują także jenoty, borsuki, sarny. Warto bacznie obserwować niebo, gdyż czasami tuż nad głowami przelatują orły bieliki.
- Główny problem to uzyskanie odpowiedniego światła. No i trzeba mieć sporo szczęścia. Na przykład w poprzednim roku przez ponad miesiąc nie trafiłem w zasadzie nic - tłumaczy Próchniak w rozmowie z "Wyborczą".
A Czy Wam zdarzyło się uwiecznić równie piękny krajobraz? Pochwalcie się swoimi najlepszymi zdjęciami w komentarzach!
Zobacz zdjęcie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Tatry. Niedźwiedź wszedł do hotelowej restauracji. Nie umknął uwadze pracowników, jest zdjęcie
-
Komisja sejmowa zakończyła pracę nad ważną ustawą. Czy zwierzęta w służbach będą miały lepiej?
-
Wykończona psychicznie psinka żyła wśród gratów. „Załatwia się pod siebie przy każdej próbie dotyku"