Kot syjamski najprawdopodobniej postanowił wybrać się w podróż swojego życia. Właścicielka futrzaka była święcie przekonana, że już nigdy więcej nie zobaczy swojego ukochanego kociaka. W jej głowie rodziły się najczarniejsze scenariusze. To zupełnie zrozumiałe. W końcu nie widziała go od przeszło 4 tygodni. Myśl o utracie pupili jest niebywale trudna dla ich właścicieli. W końcu tysiące zwierząt opuściły swoje mieszkania i już nigdy więcej do nich nie wróciło. Jest to szczególnie trudny i nieustannie nawracający temat w przypadku kotów. Przecież to właśnie one uwielbiają chadzać własnymi drogami.