Koń pojawił się w komunikacji miejskiej. Ten niecodzienny widok postanowił uwiecznić nawet policjant. Mężczyzna potrzebował niezbitych dowodów, które mogłyby potwierdzić prawdziwość jego historii. Pytanie tylko, jak zwierze znalazło się w miejskim autobusie? Policjant, który zobaczył konia jadącego miejskim autobusem, z pewnością może powiedzieć, że w swoim życiu widział już wszystko. Zagubiony koń, który uciekł wcześniej właścicielowi, zablokował cały ruch uliczny. Ludzie byli tak zaskoczeni sytuacją, że zupełnie nie wiedzieli co mają zrobić ze zwierzęciem.